Drew opowiedział mi o tym, że pod czas mojej nieobecności nawiązał kontakt z Cullenami- wampirami z Forks. Przeprowadzamy się do nich. Podobno mają ogromny dom, a większość ich rodziny przeprowadziła się na Alaskę do swoich przyjaciół. Dostaliśmy informację od Edwarda, że oni są wegetariańskimi wampirami tak jak my i na pewno się dogadamy.
Jak tylko wzięłam swoje ubrania z garderoby, to wsiedliśmy w nasze samochody i wyruszyliśmy. Ja, Victoria i Max- jechaliśmy moim różowym mustangiem (był to prezent od nich i Drew z Olivią z okazji narodzin), James i Melania- mieli swoje czarne Porsche z przyciemnionymi szybami, Phil i Mia- jechali granatowym Jaguarem, który był ich prezentem ślubnym, Olivia i Drew- pojechali czerwonym pick-upem. Niestety jeden samochód został- Jeep. Drew wymyślił, że przyjedzie z kimś po niego jak odwiozą resztę do Cullenów. To był dobry pomysł, ja bym bała się zostawić taki dobry samochód na pastwę idiotów, którzy robią grafitti na wszystkim czym się da.
Droga bardzo szybko nam minęła. Gdy wjechaliśmy do Forks, przywitał nas deszcz. No a czego się spodziewać w najbardziej deszczowym miasteczku u USA. Gdy podjechaliśmy pod rezydencję Cullenów stały przed nią cztery osoby. Wyszliśmy z samochodu, by przywitać się z naszymi gospodarzami. Drew zaczął rozmowę:
- Witajcie, jestem Drew Tanner a to moja rodzina.- powiedział, po czym wskazał na nas
- Witam was w naszym domu, jestem Edward Cullen a to moja rodzina.- powiedział- Może sami się przedstawicie?- zwrócił się do nich
- Ja jestem Isabella, ale mówcie do mnie po prostu Bella.- powiedziała nieziemsko piękna wampirzyca
- Ja mam na imię Renesmee.- powiedziała kolejna przepiękna dziewczyna, trzymając za rękę kundla
- Ja jestem Jacob.- powiedział kundel, którego było czuć na kilometr
- To teraz wy się przedstawcie.- zwrócił się do nas
- Ja jestem Rosalie.- odezwałam się
- Ja jestem Phil, a to Amelia.- powiedział chłopak
- Mówcie mi Mia.- powiedziała zmęczona poprawianiem wszystkich dziewczyna
- Okej.- powiedzieli chórkiem
- Ja jestem Victoria, a to James.- powiedziała moja BFF
- James i Melania.- powiedzieli w tym samym momencie kochankowie
- A to moja żona Olivia.- powiedział Drew z namiętnością w głosie.
Po zapoznaniu się ze wszystkimi weszliśmy do domu. Był przepiękny, w jasnych kolorach i z dużą ilością wielkich okien. Każda para dostała swój pokój. W skład takiego pokoju wchodziła: sypialnia, łazienka i garderoba. Wszyscy rozpakowali się w wampirzym tempie. Po skończonej pracy poszli na polowanie, u wampirów to normalne. Ludzie poszliby do restauracji lub baru, ale wampiry wolały wybrać się do lasu, sami wiecie po co.
CZYTASZ
Vampire Blood~ A.Kwapisz
VampireBól stawał się coraz gorszy... Nie wiedziałam gdzie jestem i co się dzieje... Bardzo głośno krzyczałam i zwijałam się z bólu... Słyszałam tylko ciche i bardzo powolne bicie mojego serca... Jednakże bardzo zdziwiłam się gdy ono ustało... Już nie żyję...