23.

79 4 0
                                    

Miało być 3 Kwietnia jest 5, zapraszam na ostatnią część.

Nasze usta złączyły się w namiętnym pocałunku.......

(pov. Krzysiek)
~ Chciałbym Ci tyle powiedzieć ale najważniejsze że cię nie opusze, kocham, i przez ten cały czas kochałem

~Krzysiek, ja już nigdy nie pozwolę ci pujść, już nigdy

~a czy ja zamierzam gdzieś iść, już nigdzie nie pujde

Zamknąłem Roberta w długim uścisku. Tyle chciałbym mu powiedzieć. Tak dużo.

~Chodzi pokaże ci gdzie mieszkam, Krzysiu

~Tęskniłem za tym byś mnie tak nazywał

~Ja też

PO 10 min byliśmy już u Roberta w domu.

(pov. Robert)

Po pokazaniu całego mieszkania, zatrzymaliśmy się w mojej sypialni.

Nie mogłem dużej czekać, pragnąłem Krzyśka, i tak bardzo Tęskniłem. On chyba tak samo.

~Ty już wiesz - odpowiedziałem z zawadiackim uśmiechem
~Czekałem na to, brakowało mi twojego dotyku.

Nasze usta złączyły się w ognistym pocałunku i obaj spadliśmy na łóżko.

Każdy może się domyślić co potem się działo, smakowałem jego całego, bo kochałem jego całego a on mnie też.
.
.
.
.
.
.
Koniec,  wiem że krótko ale tak miało być. Dziękuję każdemu za gwiazdke komentarz czy wyświetlenie, bardzo miło było mi pisać ten ff, bo włożyłam w niego dużo szczerości i pracy.

Pozdrawiam, nowy kaktus który skończył ff 🌵🥺😎🤞

Połączyła Nas Miłości ( Biedroń x Śmiszek) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz