Z życia naszego szanownego Pana Roberta haha.
(jakiś czas później)
...........Po szkole błąkałem się po ulicach miasta , nie chciałem wracać do domu . Odkąd pojawił się mój tato z resztą rodziny, czuje jakby nie było już dla mnie miejsca .
Tylko gdy jestem z Krzyśkiem chce czuć I czuje że mam rodzinę, że ktoś mnie kocha .
Od naszej rozłąki minąły już prawie 2 tygodnie, ale dla mnie to strasznie długo, nawet nie wiem gdzie mam go szukać.
Myślałem, że napiszę ale nie, nie wiem może już zapomniał może coś mu się stało.
Każdy dzień z Krzysiem był moim najlepszym dniem, a teraz są to tylko puste dni które muszę przeżyć.
A może by już nie żyć jeśli nie zobaczę Krzyśka, jeśli z nim nie będę moje życie nie ma sensu, nic nie ma sensu bez niego.
Siedząc nad rzeką, czułem puste gdy tylko zamknę oczy widzę Krzyśka , jego oczy ahh jego uśmiech.
Widząc stokrotkę pomyślałem że zerwę a i zagram sobie "w kocha czy nie kocha" .
~kocha ,nie kocha ,kocha ........ nie kocha . Aaaaa nie lubię stokrotek
~Robert !
Co hmm a pewnie mi się przesłyszało
~Robercie Biedroniu !- Dobra teraz to się mi nie przesłyszało
Szybko odwróciłem się w stronę dobiegającego głosu
Co co too too Śmiszek !? Przetarłem oczy z nie dowierzaniem . No i jak zawsze to nie od tylko mój ulubiony nauczyciel pan Śmigły .
Ehhhh ten gościu chyba mnie śledzi
~ Dzień dobry prosze Pana
~ Dzień dobry czy aby nie powinieneś być już w domu , jest prawie 18 godzina
~ myślę że nie muszę panu opowiadać co robię i gdzie chodzę po szkole
Pan Krzysztof zrobił jakąś taką dziwnie zniesmaczony mine , jak kolwiek to zabrzmiało tak zrobił
~Chodz odwiozę cię do domu
~ Nie trzeba , przejdę się
~ nalegam , za chwile zrobi się ciemno
~ no dobrze , jeśli Pan nalega - czy on odwozi tak wszystkich uczniów ?
P . Śmigły otworzył mi drzwi do auta , no i jedziemy .
Zapadła jakaś niezręczna cisza
~ czy Pan tak odwozi wszystkich uczniów ?
~ nie, jesteś jedyny - hmm dziwnie
( chwile później )
~ no i jesteśmy
~ dziękuje panu
~ jaki panu po szkole możesz mi mówić Krzysiek
~ dobrze , w takim razie do widzenia znaczy pa - ehh spłonęłem rumieńcem
Zatrzasnąłem drzwi kierując się do domu , ale jak możemy się spodziewać to nie koniec , dzisiejszej przygody z Krzysztofem .
( ok , 22.30 godz. )
Czytając książkę, wogle nie mogłem się skupić , przez kogo ? Mojego tate , nie było by dnia gdyby się czegoś mocniejszego nie napił .
Miałem serdecznie dosyć .
Wiedziałem że prędzej czy później przyjdzie do pokoju ale tego to ja się nie spodziewałem .
~ Pedale , wstawaj ! - co ?! Nie mogę uwierzyć jak on mnie nazwał i czemu ?
Byłem w szoku i nie mogłem nic z siebie wydusić
~ Jakiś te - n do ciebie przyszedł , 5 min-ut i jest-eś w do-mu , rozummieszz ? - naprawdę kto do mnie przyszedł , Michał ? Hahaha a może panu Śmigłemu się nudziło .
W głębi duszy liczyłem że może to mój Krzysio ale co ja mogę, jedynie czekać to nie ja się od niego odciąłem tylko od ode mnie .
Wyszłem za drzwi i mnie zamurowało, kolejny pijany , ale to niestety mój nauczyciel .
~ co co pan tu robi ?
~ Robert ja już tak nie moge
~ czego pan nie może? - przychodzić pijany do ucznia w nocy , taaa z pewnością o to mu chodzi
~ Robert jestem już zmęczony tym udawaniem
~ o czym pan mówi ?!
~ ciiii , ja wiem że jestem o 15 lat starszy ale to nic
W tej chwili Krzysiek zbliżył się do mnie i mocno pocałował
.
.
.
.
.
Witam witam , po długiej nie obecność wróciłam , mam nadzieje że ktoś to jeszcze czyta . Bo mam informacje jeszcze jeden rozdział z życia Robercie i sytuacji z Panem Śmigłym i lecimy 6 lat później .Czekajcie i uszanowanko , nowy kaktus 🥰😇🤪
CZYTASZ
Połączyła Nas Miłości ( Biedroń x Śmiszek)
Romance❤️Biedroń x Śmiszek❤️ Wyjątkowe uczucie, płomienny romans i nie zachwiane zaufanie to ich połączy na zawsze. Będą wzloty i upadki, będą też sceny +18. W tym ff wszystko może się wydarzyć, powiem krótko będzie się działo. 🏳️🌈✨🌕❤️