27.07.2019
Jeongguk focusJak to jest poczuć się wolnym?
Przez cały czas, odkąd poczułem tą nieziemską lekkość i senność, próbowałem otworzyć powieki. Od razu spotkałem się z rażącym światłem wielkich lamp, więc w mgnieniu oka zamknąłem je szybko. Po chwili poczułem słodki zapach perfum i lekki ciężar na mojej klatce piersiowej. Próbowałem podnieść się lekko na łokciach, lecz przez przez nagły ból czaszki, zrezygnowałem, jedynie przechyliłem lekko głowę w lewo i pozwoliłem sobie na ponowne, tym razem wolne, uchylenie oczu.
Widok rozczulał. Zobaczyłem roztrzepaną w nieładzie blond czuprynę. To Taehyung.
- S-słoneczo~ - wydukałem z trudnością i delikatnie zacząłem masować jego włoski. Ten jedynie lekko pokręciło głową i wymruczał coś niezrozumiałego. Uśmiech zawiał na mojej twarzy, którego już od dawna brakowało.
- Taehyungie~ Obudź się, koteczku - młodszy mruknął w odpowiedzi i przekręcił twarz w moją stronę. Oczka miał całe czerwone i spuchnięte. Biedactwo pewnie płakało, a wszystko przeze mnie i moje niespełnione marzenia, jak i okropną przeszłość.
Kim lekko podniósł się i przetarł piątkami swoje zaczerwienione powieki, by po chwili je otworzyć i zakleszczyć mnie w uścisku.
- B-boże Ggukie! - poczułem, jak mocno mnie ściska, dlatego musiałem się na chwilkę odsunął. Złączyłem nasze dłonie i przyciągnąłem go do mojej klatki piersiowej - Nigdy więcej mnie tak nie strasz!
- Przepraszam, koteczku.. ale nie mogłem patrzeć na was i niszczyć swoje serduszko.. - pocałowałem go w głowę i poczułem czekoladowy szampon - nadal go używał.
- Dlaczego to zrobiłeś? - podniósł się, a w jego oczach zaczęły bierać się słone łzy żalu i smutku.
- Słoneczko nie płacz, proszę - otarłem jego łzy, które zdążyły już splunąć po jego karmelowej skórze.
- B-będę.. nie chcę cię stracić, bo już kiedyś straciłem - i w tym momencie moje serce pękło. Wybuchnąłem niekontrolowanie płaczem - Ggukie..
- T-to wcale nie miało tak wyglądać.. R-robiłem to wszystko d-dla ciebie.. - przerwałem, bo młodszy zaczął wycierać moje łzy - Wiedziałem, jak.. jak chciałeś iść na t-te studia, A-ale mówiłeś, że N-nie masz tyłu pieniędzy.. P-pomyślałem, że zarobię na n-nie. Nie mogłem z-znaleźć żadnej pracy, b-bo nie miałem doświadczenia.. Postanowiłem-
- Że będziesz zarabiał pieprząc stare baby za kasę? - dokończył za mnie, czego się nie spodziewałem.
Nie potrafiłem na to odpowiedzieć, nie umiałem powiedzieć mu o tym prosto w twarz - Jesteś głupi!Wskoczył na łóżko szpitalnie, siadając okrakiem na moich udach i wtykając się w mój tors. Nie powiem - tęskniłem za tym.
- Jesteś głupi, głupi i głupi!! Robiłeś to wszystko dla mnie.. a ja cię odrzuciłem..
- Kochanie, nie obwiniają się. To ja ci tego nie wytłumaczyłem.. To moja wina, myszko. Proszę, nie płacz.
Leżeliśmy tak dobre pół godziny, cisza otaczała nas z każdej strony. Oboje przestaliśmy płakać i cieszyliśmy się sobą nawzajem.
Za nic w świecie nie mógłbym wymarzyć sobie lepszego przyjaciela.
____
skasowali mi kurwy rozdział :((dziękowałam za 400 i 500 wyświetleń, a niedługo będę dziękować za 700 :^^ Kocham waass
+ give me ⭐
to motywujeeeza ok tydzień wstawię nowy ficzek

CZYTASZ
betrayal ⚣ - taekook
Fiksi Penggemar𝐓𝐀𝐄𝐊𝐎𝐎𝐊 o zdradzie, która podarowała nowy początek zakochanej w sobie dwójce dawnych przyjaciół [ZAKOŃCZONE] fluff;happyend;agnst;toxic top!jk wiek bohaterów zmieniony; jjk straszy od kth bts nie istnieje; pobocznie yoonmin