Stare uczucia do przyjaciółki (Kakashi x OC)

#16# zła wiadomość

Kakashi

Obudziłam się wcześnie i zobaczyłem że nie ma Mai ciekawe co tak rano stała  zawsze to ja czasami pierwszy stałem a nie ona. Założyłem spodnie bez koszulki i zeszłym na duł zobaczyłem Mai która piła kawę i była cała zdenerwowana ale czemu.

-Dzień dobry co tak rano stałaś. Zapytałem.

-O hej kakashi a sama nie wiem chyba już spać nie mogłam. Powiedziała sztucznym uśmiechem.

-No dobra a teraz masz coś mi do powiedzenia czy nie. Spytałem zdziwiony.

-Ja nic nie mam do ukrycia wiesz doskonale że ja wszystko ci muwię. Powiedziała Mai.

-No dobra to inaczej zacznę co ty masz na lewej ręce. Spytał się Kakashi.

-Co ja nic tam nie mam. Powiedziała Mai i miała już iść jak nagle Kakashi złapał ją za ręke i hciał odsunąć bluzkę ale Mai się szarpała jednak Kakashiemy się udało i nie mogłam uwierzyć.

-Skąd masz ten tatuaż. Spytał się Mai.

Mai nic się nie odezwała i Kakashi zacząć jej się dopytywać.

-Pszeciesz ty nie lubisz Anbu więc skąt masz ich tatuaż odpowiedź. Kakashi był już zdenerwowany.

-Tak nie lubię Anbu ale musiałam tam dołączyć spowdu ciebie. Powiedziała zezłoszczona.

-Czemu akurat z mojego powodu. Spytał się Kakashi.

-Jeszcze głupi pytasz. Kurwa kakashi jak straciliśmy Obito i Rin to ty się zmieniłeś obiecałeś mi że tam nie dołączysz a jak poszłam na misję i jak wruciłam do się dowiedziałam od naszego mistrza że jesteś w Anbu myślałam że oni żartują ze mnie i im nie wierzyłam ale jak spotkałam cię na ulicy to ty nawet uwagi nie zrobiłeś a ja wtedy zobaczyłam tatuaż myślałam że wtedy coś mi się przewidziało ale jak jeszcze raz się spytałam to samo i tą samym odpowie dostałam wtedy zrobiłam awanturę naszemu mistrzowi jak i mojemu ojcu że tam ci pozwolili tam pujść chciałam z tobą pogadać ale mi zabronili wiesz jak ja wtedy się czułam że mój najlepszy przyjaciel nie dotrzymał obietnicy i jeszcze o mnie zapomniał wiesz jak ja się czułam wtedy powiedziałam ojcu że chce iść do Anbu tylko z powodu ciebie że morze wtedy mnie poznasz i pogadamy ale wtedy powiedziałam że pojde tam z jednego powodu że nie zrobią mi tatuażu więc się ojciec zgodził ale jak tam doszłam to kazali mi zrobić i musiałam przez jebane 2 miesiące mnie nie zauważyłeś nawet słowem się nie odezwałeś jak mam na imie tak byłam twojej drużynie i nawet tego nie zauważyłeś jedyny to rzucił moją uwagę to był Yamato który mi obiecywał że ci nie powie o tym potem jak odeszłam z Anbu to powiedziałam że chcę wyruszyć na misję kturą będe szkoliła sharingana ale mi na to nie pozwolili powiedzia że dopiero wyruszę jak będe miała drurzynę i wtedy wyruszę. Ja przez tyle lat nie odzywałam się do mistrza aż to ataku na naszą wioskę przez kiubiego. Ty nawet nie wiesz co jak się czułam nawet nie pobiegłeś za mną żeby pomoc naszemu mistrzowi nic z ty nie zrobiłeś dlatego przez tyle lat się do ciebie nie odzywałam a jak miałam dostać drużynę to akurat z tobą wiesz jak ja byłam zła na ojca że tak zrobił i jak mi minoł opdpwiwdni czas na odejście na tą misję to nie chciałam nikomu powiedzieć ale niestety usłyszał to Naruto i on nie odprowadził do bramy jeszcze muwiła że zaraz Kakashi-sensej zawoła i zaraz będzie jak to usłyszałam i on pobiegł automatycznie wyszłam z wioski i nie czekałam na was dlatego nie chciałam ci mowić bo to do dziś czuje to samo jak by było wczoraj i dlatego ci teraz powiem nienawidzę cię Kakashi za to co mi zrobiłeś. Powiedziała to wszystko że złości i Mai wybiegła z mieszkania.

-Mai zaczekaj. Powiedziałem smutnym głosem ubrałem się i wybiegłem za nią.

Mai

Wybiegłam z mieszkania i nie patrzyłam na nikogo ani gdzie biegnę byłam strasznie zła na Kakashi'ego że musiałam mu to wszystko powiedzieć i wszystko mi się przypomniało ja nie powinnam wracać do wioski by nikt by się nie pytał gdzie ja jestem i bym miała swięty spokuj i jeszcze okłamałam moją sensej że opanowałam sharingana a tak naprawdę to go nie opanowałam coś mi blokuje i nie potrafię go opanować jak tak biegłam i nagle na kogoś padłam nie widziałam tej postaci bo miałam całe oczy we łzach nagle ktoś się odezwał.