Mai
Nie wiedziałam jak to zacząć tą całom rozmowę czy mu powiedzieć w prosty czy inaczej sama już nie wiem co mam mu powiedzieć.
-Albo wiesz co Kakashi to nie ma sensu. Powiedziałam i chciałam odejść z tąd jak nagle mnie złapał za rękę Kakashi.
-Właśnie że ma sens bo musimy pogadać. Powiedział Kakashi.
Nie wiem co zrobić usiadłam na ksieśle i czekałam aż Kakashi zacznę mówić.
-Mai posłuchaj mnie bo ja to już od dłuższego czasu to ukrywam i muszę ci to wreście powiedzieć. Powiedział Kakashi.
Co to napewno chodzi o to że mam się już wyprowadzić albo powie że to co mi mówił to nie chciał tego powiedzieć tylko coś innego ale strasznie się stresuję co on chce mi powiedzieć.
-Mai chciałem ci to powiedzieć już dawno ale nie miałem odwagi bo ja..... Kurwa Mai ja cię Kocham. Powiedział Kakashi.
-Że co nie Kakashi nie możesz mnie kochać. Powiedziała smutno Mai.
-Co niby czemu. Spytał zdziwiony Kakashi.
-Bo ja jestem córką Madary i nie możesz mnie kochać bo ja wszystko psuje. Powiedziałam rozpłakana Mai.
-Mnie to mnie nie pochodzi czy jesteś córką Madary ty jesteś córką 3 Hokage bo to on cię wychował a nie on on tylko może być napisany na papieże ale prawdziwym twoim ojcem jest Sarutobi i nikt inny i ja naprawdę cię kocham. Powiedział smutno Kakashi.
-Kakashi ja..... Nie nie możesz mnie kochać. Chciałam wybieć z tąd jak najszypciej ale Kakashi mnie złapał i przyciągną do siebie i mnie pocałował nie wiedziałam co zrobić. Oderwaliśmy się od siebie.
-Jak byś mnie nie kochała to byś się wyrwała a tego nie zrobiłaś. Powiedział uśmiechnięty Kakashi.
-Ja eeee. Nie wiedziałam co powiedzieć tak naprawdę ja też go kocham ale boje się że jego też starce a tego nie chce bo nie wiem co bym zrobiła jak by zginął.
-Kakashi ja się boję naprawdę. Powiedziałam smutno przytulona do Kakashi'ego.
-Co ale niby czego się boisz. Powiedział zdziwiony Kakashi.
-Że cię stracę a ja tego nie chce. Zaczęłam go mocniej przytulać i nadodatek jeszcze płakałam.
-Mai obiecuję ci że mnie nie stracisz będę żył aż do końca razem z tobą tylko proszę cię powiesz mi czy ty też do mnie coś czujesz czy nie. Powiedział wesoło Kakashi.
-Kakashi ja...... Też coś czuję do ciebie nie tylko przyjaźń tylko więcej. Powiedziałam lekko uśmiechnięta.
-No to co mogę teraz ciebie traktować jak dziewczynę tak. Powiedział wesoło Kakashi.
-No powiem ci że zastanów się bo ja nie wiem. Powiedziałam rozbawiona.
-Czyli znaczy że tak. Kakashi podniusł mnie do góry i mocno mnie przytulił ją oddałam uścisk naprawdę teraz się czuję śczęśliwa i kochana.
-A właśnie to co teraz mi pokażesz swoją tważ. Powiedziałam uśmiechnięta.
-Eeeee jeszcze nie. Powiedział Kakashi
-Cooo czemu. Powiedziałam smutno.
-Najbliszym czasie zobaczysz a teraz musisz czekać. Powiedział i mnie pocałował.
Oddałam pocałunek i musiałam wytrzymać że ma maskę ale mi to nie przeszkadza najbardziej jestem zadowolona że jesteśmy razem i mam nadzieję że nikt nam tego nie popsuję.
CZYTASZ
Stare uczucia do przyjaciółki (Kakashi x OC)
Fantasyprzygoda zaczyna się od pewnej dziewczyny która wraca do swojej wioski po 7 latach i dowiaduje się co się stało podczas jej nie obecności dowie się dużo żeczy nawet o tym nie myślała i nie wierzyła że to jest prawda......... hej opowieść zaczyna si...