***
RoseNie przemyślałam jednego. Co powiem gdy Herrmiona się dowie kim zostałam?
Na śniadaniu widziałam, że Draco nie chcę nic jeść.
- Draco zjedz tego głupiego tosta- odparłam zmartwiona, widać było, że chłopak nie spał całą noc.
Nie dziwię się ja też nie mogłam spać.- mam jeszcze jedno zadanie- odparł cicho.
- jakie?- zapytałam zdziwiona bo nic Voldemort nie mówił chyba, że dostał je już wcześniej.- muszę naprawić pewną szafę w pokoju życzeń- odparł sucho. To nie był ten sam Draco co jeszcze kilka miesięcy temu się z nim kłóciłam i wygłupiałam.
Jego cera stała się jeszcze bardziej blada. Wiadomo trochę wydoroślał lecz bycie śmiercionożercą go niszczyło. Przy okazji mnie też.
Chciałam pobyć sama i wyszłam z Wielkiej sali i udałam się w część szkoły która za często nie była odwiedzana przez uczniów.
Usiadłam przy oknie i wpatrywałam się w krajobraz za oknem. Po chwili ujrzałam obok siebie jakby naszyjnik który miał zegarek.
Nie działał więc zaczęłam kręcić nim mając nadzieję, że coś się w nim poruszy. Lecz nic się nie stało. Kilka razy i kręciła i nic.
Odłożyła naszyjnik na miejsce i znów zaczęła podziwiać krajobraz za oknem.
- co tu robisz- usłyszałam jadowity głos. Kojarzyłam go i gdy zobaczyłam kto się do mnie zwraca na początku go nie poznałam.
Przypominał trochę Voldemorta tylko młodszego i bardziej ludzkiego.
- siedzę jak nie widać- odparłam obojętnie.
- oh doprawdy? Nie zauważyłem- odparł sarkastycznie. Na jego piersi zauważyłam odznakę prefekta co mnie zdziwiło bo to Parkinson i Draco nimi byli.- jesteś nowa? Pewnie, że tek bo nigdy cię nie widziałem a jestem spostrzegawczy- odparł zakładając ręce na klatce piersiowej.
- czyli nie jesteś spostrzegawczy. Jestem Rose Wood- odparłam patrząc na niego. Jego twarz nie pokazywała żadnych emocji.
- na którym roku jesteś?- zapytał lustrując moją twarz. Chyba go to dziwiło, że z nim normalnie rozmawiam.
- nie żeby coś ale powinieneś powiedzieć jak się nazywasz- odparłam patrząc mu prosto w oczy.
Na jego twarzy chwilę było widać coś innego niż obojętność. Było widać uśmiech.
- niech panienka wybaczy. Jestem Tom Marvolo Riddle- odparł lodowatym głosem i wtedy mnie zamurowało.
To był Voldemort tylko dlaczego taki młody i udawał ucznia? To jakiś test?.
- jestem na 7 roku- odparłam- przykro mi nie mam czasu na pogawędki bo muszę coś załatwić- odparłam łapiąc naszyjnik i mijając chłopaka.
Postanowiłam iść do Draco lecz go mnie zastałam w pokoju wspólnym. Szczerze żadnego ucznia nie poznawałam.
Postanowiłam iść do Dumbledore'a.
Niestety na schodach ktoś mnie potrącił brakiem i z hukiem spadłam z nich psując naszyjnik.
CZYTASZ
Czy to miłość?//Draco Malfoy [ZAKOŃCZONA]
FanficRose Wood młodsza siostra Olivera Wood'a należy do Slytherinu, przyjaźni się z Hermioną Granger przez co od pierwszej klasy jest obiektem kpin Dracona Malfoy'a i jego przyjaciół lecz to się zmieni🐍💚 | Zawiera sceny seksualne 16+ ✨Pamiętajcie nie w...