Czy to miłość?//Draco Malfoy [ZAKOŃCZONA]

EPILOG

Pov's narrator

** 19 lat później**

Rose siedziała w kuchni pijąc kawę.
- witaj mamo!- krzyknął jedynastoletni chłopak o brązowych oczach i włosach blond.
- witaj kochanie, śniadanie gotowe-odparła Rose popijając kawę.
Po chwili zszedł Draco.
- dzień dobry pani Malfoy- odparł z uśmiechem całując ją w policzek.
- tą panią Malfoy jestem już od osiemnastku lat- zaśmiała się Rose. Po chwili było słychać płacz.
- oh ta nasza mała Selena- zaśmiała się  kobieta i poszła na górę do rocznego dziecka. Była to dziewczynka o brązowych włosach i niebieskich oczach. Rose wzięła ją na ręce i zeszła na dół.
- tata poszedł się ubrać- odparł chłopczyk kończąc śniadanie.
- stresujesz się?- zapytała Rose z uśmiechem.
- trochę tak, a co jeśli trafię do innego domy niż Slytherin?- zapytał smutno.
- to i tak będzie wspaniale! W Gryffindorze był wujek Harry, Ron, ciocia Ginny i Hermiona. W Hufflepuff miałam wspaniałego przyjaciela nazywał się Cedric Diggory. Był bardzo odważny i zdolnym uczniem! W Ravenclow była ciocia Luna i ona również była walczna- odparła Rose.
- a gdzie mieszka ten Cedric?- zapytał chłopak słuchając swojej matki.
- niestety ale zginął w turnieju trójmagiczny. Sam Voldemort go zabił- gdy to mówiła posmutniała. Scorpius przytulił ją.
- mamo tata mówił, że od razu się w tobię zakochał a ty w nim?- zadał pytanie chłopak.
- wiesz co ja i twój tata na początku za sobą nie przepadaliśmy. Babcia Narcyza kiedyś miałaś nie za fajnego męża i on miał obsesję na punkcie czystości krwi więc głównie o to kłóciłam się z twoim ojcem. Na szczęście się zmienił- odparła z uśmiechem Rose.
- dobra zamykaj się ubierać!- dodała po chwili.

*

Selena została w domu z Narcyzą a reszta ruszyła na stację kolejową.
W roku.ie dostrzegła Harrego i Ginny z trójką dzieci. Podszedł się do nich przywitać. Po chwili Ron, Hermiona i ich córka również się dołączyli. Scorpius zaprzyjaźnił się od razu z Albusem. Draco i Harry nadal za sobą zbytnio nie przepadali ale rozmawiali normalnie bo razem pracowali.

Pociąg ruszył razem z ich dziećmi. Sami by chętnie z nimi pojechali, tęsknili za tamtym miejscem.

___________________________________

Dziękuję wam wszystkim za to, że to czytaliście i dotrwaliście do końca!