3

11.3K 900 64
                                    

hemmotouch: kelly, złościsz się?

kellyjelly: tak, dupku

hemmotouch: przepraszam

kellyjelly: eh… dobra, w porządku

kellyjelly: czego chcesz?

kellyjelly: znowu będziesz mnie wyzywał od swoich "księżniczek"?

kellyjelly: jestem naprawdę ciekawa, ile masz takich w swojej kolekcji

hemmotouch: "księżniczka" to nie wyzwisko

kellyjelly: dla mnie tak

kellyjelly: jestem nieudacznikiem i nawet całkiem obcy chłopak z internetu nie jest dla mnie

kellyjelly: lepiej sobie odpuść

kellyjelly: i tak nigdy się nie spotkamy

hemmotouch: czemu masz takie złe nastawienie?

kellyjelly: moje życie to wielki błąd

hemmotouch: nie mów tak

kellyjelly: nie mam nawet głupiej przyjaciółki

hemmotouch: co z tego? tylko to liczy się w życiu? popularność, znajomi, kasa, sława, imprezy?

kellyjelly: luke, przestań

kellyjelly: to nie ma sensu

hemmotouch: zależy mi na tobie

kellyjelly: znamy się tylko 3 dni, w każdym bądź razie ja znam cię tylko 3 dni

kellyjelly: nie wiem od jakiego czasu stalkingujesz mój profil

kellyjelly: i mówisz, że ci na mnie "zależy"?

kellyjelly: to pewnie głupi żart, a ty nie jesteś luke'm, tylko którymś z tych idiotów, z mojej szkoły, co codziennie się ze mnie naśmiewają

hemmotouch: naśmiewają?

hemmotouch: którego mam załatwić?

*offline*

hemmotouch .:l.h:.Where stories live. Discover now