W sylwestra Jungkook i Taehyung dostali zaproszenie na imprezę u Yoongiego. Min zaznaczył, że będą tylko najbliżsi znajomi, jako że nie lubi tłumów. Para zgodziła się, obaj nie mieli ochoty na huczne bale, podczas których przelewają się hektolitry alkoholu. Spotkanie w grupie przyjaciół brzmiało naprawdę świetnie i dawało komfort Tae, który tak samo jak Yoongi nie lubił wielkich imprez.
Wiedząc, że prawdopodobnie będą bawić się do białego rana, pozwolili sobie spać długo, by nie paść zaraz po północy. Rano (jeśli można tak nazwać godzinę dwunastą) nie spieszyli się, napawając spokojem panującym w mieszkaniu Guka. Poświęcali mnóstwo czasu na droczenie się ze sobą, przytulasy i pocałunki, czerpiąc ile się da z przebywania tylko we dwoje.
Podczas ostatniego tygodnia tego roku wyrobili sobie parę nawyków, od których ciężko było im teraz odejść. Obowiązkowym było wypicie przez Taehyunga porannej kawy przygotowanej przez starszego. Niebieskowłosy wiedział, że już nigdy żadna kawa nie będzie mu tak smakować, jak ta zrobiona przez Jeona. Nie miał pojęcia, czy to przez jego faktyczne zdolności, czy po prostu dlatego, że według niego wszystko, co zrobił Jungkook było idealne. Brunet nie wyobrażał sobie poranka bez sesji miziania, przytulania i całowania, kiedy to Tae siedział na blacie wyspy kuchennej, a on stał przed nim, pomiędzy jego nogami. Lubili wieczorem, gdy już nic im się nie chciało, siedzieć w telefonach i pokazywać sobie nawzajem memy lub nowinki ze świata.
— Kookie, rusz dupę musimy przynajmniej kupić jakieś przekąski. Nie pójdę do Yoongiego z pustymi rękoma i ty także! — krzyknął młodszy, poganiając bruneta, któremu zwyczajnie nie chciało się ubierać grubej kurtki, szalika i tego całego sprzętu tylko po to, by skoczyć do sklepu. Tae był jednak nieugięty i zaraz pojawił się przed fotelem, na którym siedział i założył ręce na biodra. W tym momencie bardzo przypominał Jungkookowi Yoorę.
— Ale tam na pewno będzie ful jedzenia, zresztą ono nie jest w tym wszystkim najważniejsze — próbował jakoś przekonać studenta.
— Idziemy i koniec tematu. Sam nie pójdę, bo cały czas to ja robię zakupy jak ty jesteś w pracy i wypadałoby, żebyś w końcu to ty to ponosił te ciężkie torby.
Jungkook westchnął, jednak koniec końców poszedł ze swoim chłopakiem. Z rozbawieniem przyglądał się, jak Tae czyta składy chipsów, by wybrać te najzdrowsze. Jeśli w ogóle jakiekolwiek chipsy są choć trochę zdrowe.
— Misiu, dziesięć kilokalorii w tą czy w tamtą nie zrobi różnicy. W dodatku jesteś szczuplutki i wątpię by cokolwiek ci zaszkodziło.
— Wiesz dlaczego jestem "szczuplutki"? Bo nie odżywiam się na co dzień takim śmieciowym żarciem.
— Ale raz na jakiś czas można — Kook zabrał młodszemu paczkę z ręki i włożył do trzymanego przez siebie koszyka.
Po skończonych zakupach wrócili do mieszkania. Zgodnie stwierdzili, że skoro to nie jakaś wielka impreza, nie muszą się nie wiadomo jak stroić. Postawili więc na wygodę: dresy i oversizowe bluzy. Gdy stanęli obok siebie przed lustrem Jungkook zaśmiał się, że wyglądają jak banda dresiarzy.
— W takim razie chodź, zbieramy się mój ty dresiarzu — odparł z uśmiechem Taehyung, pakując do torby przekąski i parę podstawowych rzeczy.
— Na co ci bokserki? — spytał Jungkook, zerkając niebieskowłosemu przez ramię.
— Pomyśl. Będziemy tam do rana, bez wątpienia wszyscy będą pić, więc nie wrócimy tutaj spać. Nie wiem jak ty, ale ja nie zamierzam dwa dni chodzić w tej samej bieliźnie.
— Co ja bym bez ciebie zrobił? — Guk złożył pocałunek na skroni chłopaka.
— Chodził przez dwa dni w tej samej bieliźnie — Jungkook kochał to przekomarzanie się z Taehyungiem. Żartowali często, nawet na poważne tematy, lecz obaj wiedzieli, że mogą sobie na to pozwolić, gdyż nikt się nie obrażał. Mieli dystans i każdy z nich w duchu gratulował sobie znalezienia właśnie takiej osoby.

CZYTASZ
Coffee Cloud • Taekook • Asexual
RomantizmKim Taehyung - aseksualny student seksuologii, chciałby mieć chłopaka, ale wątpi, że ktokolwiek będzie chciał się z nim umawiać że względu na jego orientację. Jeon Jungkook - homoseksualny kelner w kawiarni koło uniwersytetu, marzy o tym, by mieć ko...