-Raczej że się z nim spotkam! - powiedziałam
- Aneta nie zrozum mnie źle a co jeśli on poleciał na ciebie tylko z powodu ładnego tyłka i rudych włosów? - zapytała ostrożnie Ada.
- No mam nadzieję że nie. Ale jeśli tak to okaże się skończonym idiotom. - odpowiedziałam wychodząc z łazienki. Idąc korytarzem zagapiłam się i wpadłam na właśnie JEGO... Boskiego Marcina.
- O a czy ty przypadkiem księżniczko nie powinnaś zmierzać na historię??- zapytał chłopak.
- Skąd wiesz że teraz mam historie? - odpowiedziałam pytaniem.
- Ja wiem wszystko i jak wiąże z kimś nadzieję to staram się o tej osobie dowiedzieć jak najwięcej. - powiedział na luzie odsłaniając tym swoje białe zęby.
- Aha no... spoko. Ej ale sory ja już musze lecieć na tą historie. - rzuciłam szybko i odeszłam. Kiedy weszłam na lekcję historii miałam farta bo miała mnie nauczycielka zapytać ale o tym zapomniała. Ale czuje się jak w niebie Marcin wiąże ze mną nadzieję. On takie ciacho i ja przeciętna 17 latka no po prostu szok. Moje rozmyślenia zajęły mi całą historię.
*dryyyyyń*
Dzwonek nareszcie. Jeszcze tylko 1 lekcja niemieckiego i nadejdzie ta upragniona przerwa. Na lekcji nie mogłam się skupić jak pani tłmaczyła nowy dział bo byłam tak zestresowana tym spotkaniem. Lekcja ta dłużyła mi się w nieskończoność. Wreszcie zadzwonił ten cudowny i upragniony dzwonek. Dostałam sms w którym Michał napisał żebyśmy się spotkali koło szatni. Kiedy doszłam do wyznaczonego miejsca spojrzałam w prawą stronę a z niej szedł...
*************************
jak myslicie kto przyszedl??
podoba ci sie zostaw po sobie gwiazdkę lub komentarz ;*
mam nadzieje że kogokolwiek to interesuje <3