ohana

143 14 1
                                    

Ohana znaczy rodzina. Rodzina oznacza, że nikt nie jest pominięty ani zapomniany.

- Lilo i Stitch

Percy chwycił rękaw kurtki Jasona. Ludzie trącali go i popychali, gdy przechodził obok. Zatłoczone obszary wprawiały półbogów w nerwowość, a Nowy Jork nie był wyjątkiem. Walka z potworem byłaby trudna na zatłoczonej ulicy.

Jason sprawiał wrażenie, jakby wiedział, dokąd zmierza. Po minięciu czegoś, co wydawało się być kompleksem apartamentów, zatrzymali się przed budynkiem. Nic wymyślnego. Daleko od luksusu. Ale zdawało się właściwe. Znajome.

— To tu, prawda? — powiedział Jason do ucha Percy'ego, jego ciepły oddech łaskotał bruneta po szyi.

Percy przytaknął.

Ruszyli po schodach, mijając ponumerowane mieszkania. Percy liczył każdą, kiedy szedł przed dalej, nigdy nie ma pewności, czy obrali właściwy kierunku. Aż poczuł szarpnięcie w piersi. To musiało być to.

Drzwi 68, jego serce się zatrzymało.

Percy usłyszał oddech Jasona za sobą, gdy podnosił dłoń, aby zapukać. Zamknął oczy i słuchał. Pomyślał o oceanie. Fale się uspokoiły i wycofały się, gdy Jason wypuścił powietrze. Percy wybudował świątynie. Miejsce siły.

Zapukał.

Drzwi uchyliły się szeroko.

Otworzył im mężczyzna w średnim wieku ze szpakowatymi włosami i przyjaznym uśmiechem. Jego oczy zabłysły z zaskoczenia i radości.
— Sally! Chodź tutaj! Percy wrócił do domu!

Pierś Percy'ego rozgrzał nowy płomień, gdy drobna kobieta podbiegła do drzwi, trzymając miskę czegoś, co wyglądało na masę na ciasteczka. Percy uśmiechnął się. Jego oczy i gardło piekły, bo nawet bez żadnych słów, nie pamiętał - on czuł, że to jego miejsce.

Usiedli w kuchni i patrzyli, jak Sally i Percy pieką razem, podczas gdy Jason starał się streścić całą zawiłą historię w klarowne streszczenie, żeby objaśnić obecną sytuację. Paul i Sally nie mogli powstrzymać się od posyłania zmartwionych i zatroskanych spojrzeń w kierunku Percy'ego, bo mimo iż, nie kwalifikowali się jako tradycyjna rodzina, nadal byli jego rodzicami.

Ale Percy nie potrafił podzielać ich zmartwienia. Ukończył ciasto na ciasteczka bez przepisu ani chwili namysłu. Rozpromieniony włożył do piekarnika porcję słodkości udekorowanych niebieskim cukrem.

Sally położyła dłonie na ich ramionach i powiedziała:
— Wiem, że oboje będziecie musieli wkrótce wychodzić, ale przynajmniej zostańcie, żeby nacieszyć się ciasteczkami — żaden z nich nie mógł odmówić.

Jason i Percy poszli na szynkę z lukrem i posypką w kształcie gwiazd. Byli rodziną. Rodzina była wszystkim, o co Percy i Jason mogli prosić. Percy i Jason czuli się w pewien specyficzny sposób, kiedy wszyscy chwycili po ciastku. Jason, który nigdy nie miał innej rodziny niż siostra, teraz jej zaznał. Percy poczuł, że jego pamięć budzi się przez rozpoznawanie coraz to nowszych rzeczy. Jak znajomy smak cukru i lukru. Jak promienna twarz jego matki. Jak lekkość w piersi, wywoływana świadomością, że otacza go rodzina.

A kiedy wyjeżdżali tego dnia, mieli słodycze pochowane po kieszeniach, pełne żołądki i przyjemne ciepło, którego nie mogli się pozbyć. Ponieważ na niebie pojawiła się nowa gwiazda. Ogrzała ich obu niczym ogień.

Odnaleźć Gwiazdy |Jercy| tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz