Spędziliśmy resztę popołudnia wypakowując moje rzeczy, a w szczególności Harry’ego, przestając tylko gdy zaczynał marudzić o byciu głodnym.‘’Naprawdę Jillian’’ zajęczał kładąc się na łóżku, jego ramiona były skrzyżowane nad oczami, podczas gdy lamentował jak sześciolatek. ‘’Umrę, jeśli zaraz nie dostanę jedzenia.’’
Potrząsnęłam moją głową z uśmiechem. ‘’Staram Ci się pomóc z wypakowywaniem, żebyś się później nie męczył. Znając Ciebie, odłożyłbyś to wszystko na później i miałbyś w pokoju bałagan.’’
Przewrócił tylko oczami, a ja uniosłam brwi, upuszczając ubrania, które trzymałam i przeczołgałam się po łóżku, aby pochylić się nad nim. ‘’Co się dzieje, gdy przewracamy oczami?’’
Jego nozdrza rozszerzyły się, a na jego twarzy pojawił się kokieteryjny uśmiech kiedy przewrócił się na brzuch. ‘’Zamierzasz dać mi klapsa, kotku?’’. Poruszył brwiami jak i jego biodrami, a ja jedyne co poczułam to rumieńce wkradające się na moje policzki. Nie mogłam nawet wyobrazić sobie mnie… karającą Harry’ego w taki sposób.
Delikatnie klepnęłam jego pośladki i mogłam poczuć różowe plamy powstające na moich policzkach. Kiedy szybko odsunęłam się od łóżka, powracając do składania jego jeansów, powiedział rzeczowo, ‘’Tak się nie daje prawidłowo klapsa.’’
‘’Harry, nie będę dawać Ci klapsów. Koniec.’’ Oświadczyłam. Mój głos brzmiał bardziej rodzicielsko, niż zamierzałam, co jeszcze bardziej sprawiło, że poczułam się zażenowana. Jego oczy trochę się rozszerzyły, a on sam ześlizgnął się z łóżka, podchodząc do mnie i zabierając ode mnie jeansy i rzucając je gdzieś na bok.
‘’Hej,’’ powiedziałam. ‘’Składałam je’’
‘’Kto pozwolił Ci się dzisiaj tak zachowywać?’’ Zapytał, ignorując mój komentarz.
Skrzyżowałam ramiona i wzruszyłam nimi. ‘’ Ja, właściwie.’’
‘’Nie mogę stwierdzić, czy chcę Cię ukarać, czy wypieprzyć za bycie tak niegrzeczną.’’ Powiedział, chwytając moje biodra i przyciągając mnie bliżej. Owinęłam ramiona wokół jego szyi i wpatrywałam się w jego zielone oczy.
‘’Może po prostu mnie pocałuj?’’
Uśmiechnął się złośliwie i przytaknął. ‘’Mogę z tym żyć.’’ Pochylił się i połączył jego wargi z moimi, łącząc nasze twarze jak kawałki układanki. Nie zrozumcie mnie źle, kochałam sex z Harry’m, ale było coś w zmysłowych i namiętnych pocałunkach co było bardziej intymne oraz ujmujące. Po prostu stanie tam i czucie jego ust na moich, nie mogłam prosić o nic więcej.
Nasza pierwsza noc razem w jego domu, sprawiła, że zaczęłam marzyć o zostaniu w Anglii dłużej niż trzy tygodnie. Po tym jak wzięłam prysznic, umyłam zęby i wślizgnęłam do łóżka, aby tam zaczekać na Harry’ego, pewna część mnie zaczęła chcieć tego jako rutynę. Chciałam wracać do domu z zajęć i po prostu rozwalać się na jego kanapie, oglądać telewizję podczas gdy czekałabym na niego, aż wróci z pracy, jadać z nim obiady, a później zasypiać w jego ramionach, aby rano zacząć na nowo dzień.
Wiedziałam, że to nie nastąpi. Wiedziałam, że marzyłam o niemożliwym. Po Nowym Roku wrócę do Pittsburgha, kontynuując moją naukę i nie widując się z Harry’m przez nie wiadomo ile. Nie sądzę, że nawet on wie, kiedy wróciłby do Ameryki. Jego następna ekspansja, z tego co mi wiadomo, będzie miała miejsce w Paryżu, a później prawdopodobnie znowu w Ameryce. Chciałabym, aby wrócił przed wyjazdem do Francji, ale marzyłam o zbyt wielkim. Sprawy Harry’ego były dla niego zbyt ważne, aby je zmieniać z mojego powodu.
CZYTASZ
Give Me Some Sugar, Daddy || tłumaczenie
Acak"Powiedz moje imię." Powiedział Harry, zaciskając dłonie na moim tyłku i popychając mnie na ścianę. "Powiedz to" "H-Harry." Jęknęłam. Gwałtownie wypchnął swoją miednicę i przygwoździwszy mnie do ściany, odchylił głowę, by na mnie spojrzeć. "To nie j...