Niebo mi daj || Camren FF || ✅

🌙19

BADANIA NA CIĘŻKĄ DEPRESJĄ.

PRZEŁOMOWE BADANIA. DR JUSTIN MORE ODKRYŁ NOWĄ METODĘ. CZY JEST SKUTECZNA?

ZASKAKUJĄCE EFEKTY BADAŃ.

Układam sobie chronologicznie artykuły, przyglądając się im uważnie. Po ich kilkukrotnym przeczytaniu, zastanawiam się, czy mają jakiś związek z Lauren? I dlaczego w ogóle wzięła ten temat. Równie dobrze mogłyśmy napisać o zwykłym wypadku, a gazeta sprzedałaby się z milionowym nakładem. Nie znam nikogo, kto by jej nie kupił. Jauregui jest genialna i każdy podziwia ją za pracę, za prawdziwe imperium, które stworzyła.

Zerkam na zdjęcie doktora. Wygląda na sympatycznego młodego mężczyznę, jakoś przed trzydziestką. Ma w sobie pewien urok osobisty. Wątpię, że właśnie to przyciągnęło do niego Lauren, ale... Ona mogłaby mieć każdego, kogo tylko by chciała.

Podnoszę się z miejsca i sięgam po laptop. W hotelu mam słabszy zasięg, jednak udaje mi się połączyć z internetem. Wpisuję nazwisko doktora, zaczynając pobieżnie przeszukiwać strony. Na żadnej nie ma konkretnych informacji, jak przebiega jego metoda leczenia, ale liczę na to, że w dzisiejszym wywiadzie powie nam coś więcej. 

Nagle moją uwagę przykuwa jeden z komentarzy pod wpisem na blogu. Jakaś kobieta ewidentnie wystawiła lekarzowi laurkę, ale internautka napisała, że jej siostra po leczeniu zapadła w śpiączkę, natomiast cała sprawa została zatuszowana. Kolejne odpowiedzi wskazują na podobne przypadki, lecz o nich też nie było głośno. Chyba zaczynam rozumieć, dlaczego Lauren wzięła ten temat... Odkryła, że badania są fałszowane.

Zrywam się z miejsca i biegnę z laptopem do pokoju szatynki. Jestem tym wszystkim tak zafascynowana, że wchodzę bez pukania.

- Lo, musisz to zobaczyć! - krzyczę, ale zatrzymuję się nagle, dostrzegając szatynkę w samej bieliźnie przy łóżku. - Cholera... - sapię, przez chwilę skanując jej ciało, lecz zaraz potem zaciskam powieki. - To ja może przyjadę później...

- Tak... - jąka cicho i przyciska koszulkę do piersi. - Ubiorę się i do ciebie dołączę.

Przytakuję szybko, wycofując się powoli z pokoju. Kiedy zamykam za sobą drzwi, opieram się o nie, biorąc głęboki oddech. Aż tylu rewelacji podczas jednego weekendu, to się nie spodziewałam...