*Rosie*
Wróciliśmy do środka. ,,Zabawa" trwała jeszcze około godzinę. Michał i jego siostry wciąż pytali jak się czuję. Już było dobrze, tak normalnie. Gdy poszli, poszłam na górę, wzięłam prysznic i położyłam się spać. Zasnęłam szybko powyczerpującym dniu.
***
To dopiero trzeci dzień, a ja już chcę wakację. Wiem, że mówiłam, że lubię szkołę, ale muszę to odwołać. Już niby po wszystkich lekcjach, ale mam jeszcze zajęcia z tego projektu. Mam nadzieję, że będą fajni ludzie i się z nimi dogadam.
Weszłam na salę taneczną i zobaczyłam jak inni się rozgrzewają. Spojrzałam na to kto to był. Zadziwiło mnie to, że to oni. Ludzie z przeciwnej klasy m. in. Kacper, Łukasz, Patryk, Mateusz, Janek i kilku innych. Kilka dziewczyn: Ida,Daria, Karolina, Sylwia i Martyna. Gdy weszłam wszyscy spojrzeli na mnie zdziwieni. Obserwowali mnie podejrzliwie.
- Coś nie tak?- zapytałam zmarszczając brwi.
- Księżniczko chyba pomyliłaś salę- powiedział złośliwie Kacper po czy wszyscy zaczeli się śmiać. Trochę to mnie zmyliło z tropu, ale zaraz znowu zaczęłam myśleć racjonalnie.
- Dyrektor powiedział, że w tej sali mam próbę- wyjaśniłam ze sztucznym uśmiechem.
- Chyba Ci coś źle podał- odparła Daria mierząc mnie wzrokiem- Tu jest próba z hip-hopu.
- I jazzu- dodała Martyna. Ona jest trochę (bardzo) zakręcona i czasem nie wie co mówi, za to właśnie teraz oberwała.
- Martyna!- krzyknęli wszyscy, a ona się zawstydziła.
- Ja też w tym uczestniczę- powidziałam, poszłam położyć torbę na ławkę.- Co zaczynamy?
- Ło, dopiero co przyszłać, a już się rządzisz?- zapytał Łukasz. Chciał wystawić mnie na pośmiewisko.
- Nie, ja po prostu nie chcę tracić czasu- odparałam obojętnie.
- Szybko po nasza pani idealna nie chcę tracić czasu na takich jak my- zaśmiał się sztucznie Kacper. Czy każdy uważa, że jestem idealna, perfekcyjna? Każdy uważa mnie za księżniczkę?
Po kilku ostrzejszych wymianach zdań wybraliśmy piosenkę. Zajęła nam to całą próbę, ja nie wiem czy uda nam się to zrobić w trzy miesiące. Jeszcze ten duet z Michałem. Chwila, chwila... Czy ja o nim myślę? Nie, nie! Rosalie! Przecież on tak do mnie mówi! Agh... Rosie! Nie myśl o nim! Przyznałam się, że o nim myślę! F**k
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
14 rozdział wita wszystkich!
Dziękuję za 408 wyświetleń, 40 gwiazdek i 17 komentarzy. Z całego serca <3
Wiem, że miał być już wcześniej, ale tak jak pisałam nauka i konkurs ;(
Mam nadzieję, że wam się podoba :)
Do następnego!
CZYTASZ
Perfekcyjna
Teen FictionZnacie to uczucie, gdy musisz być i wyglądać idealnie? Mówić kiedy chcą, prezentować się z jak najlepszej strony. Ciągle musisz udowadniać swoją wartość, wciąż pod presją? Pewnie nie... ale ja tak