* Michał*
Zapomniałem bluzy z sali tanecznej, więc udałem się po nią. Gdy weszłem w sali była Rosalie i jakiś chłopak. Trzymał ją za ramię.
- Eeeh- powiedziałem- Coś nie tak?
- To twój nowy chłoptaś?- zapytał Rosie, a zaraz poptem zwrócił się do mnie- Nie radzę. Ona to totalna idiotka.
I wyszedł. Nie zabardzo wiedziałem o co chodzi. Po chwili zrozumiałem, że on obraził Rosie, a ja nic nie zrobiłem. Debil.
Patrzyłem na Rose zdziwiony. Jej oczy zaczęły produkować łzy i po kilku sekundach znajdowały się na jej policzkach i mojej bluzce. Podeszłem i ją przytuliłem. Nie wiem o co chodzi z tym chłopakiem, nie znam go.
*Rosie*
,,Odkleiłam" się od Michała. On tylko się uśmiechnął.
- Idziemy na jakieś ciacho?- zapytał.
- To chyba nie za dobry pomysł- pokazałam na siebie. Wyglądałam tragicznie, zapłakana i z prawie rozwalonym kokiem.
- Wyglądasz pięknie- skomplementował mnie przez co moje policzki zaczął oblewać rumieniec.- Serio.
Uśmiechnęłam się.
- Za pięc minut jestem.
Poszłam do łazienki i się ogarnęłam. Razem poszliśmy do kawiarni. Była ciepła i przytulna. Usiedliśmy w stoliku przy oknie. Zamówiłam gorącą czekoladę i ciasto marchewkowe. Michał poprosił o zwykłą czarną kawę.
- Kim był ten chłopak?- zapytał patrząc mi w oczy.
- To był mój były chłopak- wyjaśniłam upijając włyk czekolady.
- Czemu płakałaś?
- Najpierw mnie zdradził, a teraz się do nie przyczepił i nie daje mi spokoju. Czasem obraża, ciągnie za włosy, a potem mówi, że mnie kocha. Pamiętam jak się w nim zakochałam, a on tylko udawał wielką miłość. Zrobił to tylko dlatego, bo jestem popularna i tyle. Nie rozumiem- miałam nie płakać, ale zaczęłam. Poczułam rękę Michała na mojej. Spojrzałam na nie, a potem na samego Michała.
- Szkoda, że tego nie widziałem, dał bym mu popalić- powiedział- Nie martw się już ja się postaram, by się odwalił.
- Michał ja nie chce, abyś miał problemy.- on tylko wywrócił oczami.
- Ja tylko z nim pogadam- wyjaśnił.
Za nim wisał zegarek. Zrozumiałam, że mogę się spóźnić na próbę.
- Michał musimy iść- powiedziałam.
- Czemu?
- Inaczej spóźnie się na próbe- wyjaśniłam.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
19! 19! 19!
Taki średni, moim zdaniem. A wam jak się podoba? Może być?
Komentujcie, proszę!
Może dziś na moim profilu pojawi się nowa książka ,,Please come back to me" ZAPRASZAM!!!!!
CZYTASZ
Perfekcyjna
Teen FictionZnacie to uczucie, gdy musisz być i wyglądać idealnie? Mówić kiedy chcą, prezentować się z jak najlepszej strony. Ciągle musisz udowadniać swoją wartość, wciąż pod presją? Pewnie nie... ale ja tak