„Niedawno przemyślałam całe swoje życie na spokojnie. Przeczytałam kilka starych pamiętników. Zrobiłam ranking przyjaciół i znajomych, którzy byli przy mnie zawsze etc. Bardzo spokojnie i bez zbędnych uniesień doszłam do wniosku, że mój niedoszły kochanek (a obecnie partner życiowy BB) jest moją jedyną i największą miłością. To co, że z nią jest. Niedawno się pogodziliśmy i przecież mamy znowu być przyjaciółmi, tak jak to było zawsze. Kochamy się. Od zawsze. Od kiedy wylądowaliśmy sześć lat temu w jednej ławce. Różnie bywało. Byliśmy przyjaciółmi. On chce, żebyśmy byli nimi znowu. Nie jestem pewna czy jednak czy wszystko będzie tak jak dawniej. Przedtem nie wiedziałam, że go kocham."
pamietnik, 2007
CZYTASZ
R
RomancePrawde mowiac.. nawet nie lubie malin. Sa zbyt kwasne, pestkowate, rozmymlane. I prawie zawsze robaczywe. Tu chodzi o to, ze On mnie tak nazywal. On mowil RZBKSM. Rycerzyk zawsze bedzie kochal swoja Malinke. Ja bylam Malinka. On byl Rycerzykiem. Nie...