Oczywiscie,
ze za Toba tesknie. Nie zawsze, nie bolesnie. Ale wciaz. Chwilami. Codziennie. Kazda piosenka wciaz kojarzy mi sie z Toba, przesladuja mnie srebrne golfy i bluzy w paski. Nadchodzi nasza rocznica, ta najczarniejsza. Ta, w ktorej postanowiles rzucic we mnie klamana prawda i odejsc do innej. Ta, w ktorej zyczylam Ci milego zycia i niczego wiecej. Ta, w ktorej wygarnialismy sobie nazwajem jak bardzo zalujemy tych chwil spedzonych ze soba, bo uwazamy je za zmarnowane. A jestem pewna, ze nie, bo przeciez Ty mnie kochales.
Serce kobiety jest takie smieszne; mózg kobiety jest taki smieszny. Wmawiaja sobie, ze cos, czego nie bylo – bylo. A nie bylo.
Piwo z tonikiem. Bez sensu, tak samo jak nasza ostatnia klótnia.

CZYTASZ
R
RomantikaPrawde mowiac.. nawet nie lubie malin. Sa zbyt kwasne, pestkowate, rozmymlane. I prawie zawsze robaczywe. Tu chodzi o to, ze On mnie tak nazywal. On mowil RZBKSM. Rycerzyk zawsze bedzie kochal swoja Malinke. Ja bylam Malinka. On byl Rycerzykiem. Nie...