<narracja>
Wszyscy dojechali na daną ulicę. Zaparkowali auta i spotkali się w całym gronie.
-To co teraz?- zapytał Bad
-Teraz idziemy..- mówił Phil wyciągając telefon z kieszeni- idziemy prosto i skręcamy w prawo-
Tak jak powiedział ich przyjaciel tak zrobili. Szli prostą drogą. Tommy i Tubbo gadali o czymś podobnie Dream i George. Nick i Karl szli za rękę razem A za nimi Alex cieszący się chwilą. Phil, Techno i Phil szli w ciszy obok siebie A za wszystkimi szli Bad I Skeppy z nawet sporym odstępem od siebie. Zauważyli to niektórzy. Co się pomiędzy nimi stało? Właśnie nad tym się zastanawiali.Dotarli na miejsce i co ujrzeli było zaskoczeniem. Może nie tak wielkim ale na ich twarzach zawitały uśmiechy. Był to salon gier. Szybko weszli do środka i poszło do kasy. Były tam przeróżne maszyny do gier.
Nick i Dream podeszli do dwóch maszyn z pluszkami. Wrzucili wyznaczoną walutę i zagrali grę. Nickowi udało się za 3 razem zdobyć pluszaka, Dream jednak wygrał za 7 razem. Oboje uznali i taki mieli plan podarować wygrane Karlowi i George'owi. Karl ucieszył się z prezentu i przytulił swojego chłopaka najmocniej jak się dało. Same zdarzenie wyglądało uroczo. Dream gdy podał Goerge'owi pluszaka chłopak (czytaj: przyszły mąż Dreama) nie powiedział pierw o co chodzi.
-To dla Ciebie Gogy- powiedział Clay
-Po co?- zapytał
-Porostu, jesteś taki uroczy że powinieneś mieć pluszaka- powiedział i się lekko zaśmiał
-Dream!- krzykł co spowodowało tylko zbudznie większego czajnika-pf.. w każdym bądź razie dzięki- powiedział i chycił maskotkę.Will, Techno, Tommy i Tubbo byli przy maszych gdzie Techno i Tommy rywalizowali. Bad i Skeppy omijali siebie nawzajem grając na różnych maszynach. Zauważając to usiedli przy jednym z stołów Karl, Nick, Alex, George i Dream
-Co jest nie tak- powiedział Dream
-Co ty nie powiesz, coś się pomiędzy nimi stało, tylko co?- powiedział Nick
-Z kim jechali?- spytał Karl
-Z Philem, Tommym, Tubbo- odpowiedział George. Po tym porumiezawczo(?) ruszyli popytać ludzi-Phil?- spytał Dream A koło niego był George
-Tak?- spytał Philza odwracając si tego nich
-Wiesz może co się stało pomiędzy Bad'em A Skeppym?-
-Nie mam pojęcia ale faktycznie coś jest nie tak.. w ogóle nie gadali ze sobą omijali siebie wzrokiem-
-Hm.. Co sie mogło stać?--Chłopaki!-krzykł Alex- Wie może któryś co się stało pomiędzy naszym skephalo?-
-Ja I Tommy nie wiemy jechaliśmy z nimi i zauważyłem że zachowywali się dziwnie ale wolałem to i darłem się z Tommym- rzekł Tubbo
-Kurde..- powiedział<Pov Badboyhalo>
-Daryl!- usłyszałem z tyłu. Odwróciłem się i zobaczyłem Karla
-Wszystko okej Karl?- spytałem chłopaka
- Tak jest okej.. ale..- mówił dysząc- muszę z tobą poważnie porozmawiać- powiedział
- Um.. no dobrze? O co chodzi?- spytałem
- Nie tutaj- wziął mnie za rękę I poprowadził na jakiś korytarz, puścił mnie I zaczął
-A więc Bad.. Co się stało między Tobą a Skeppym?- zapytał. Nie tylko nie ten temat..
- Nic-
- Nie kłam Bad.. To widać że coś się stało ja chce pomóc-
- Nie musisz wszystko jest jak najlepszym w porządku- odpowiedziałem
- Bad powiec o co chodzi nie lubię patrzeć ty i Skeppy..-
-Nic się nie stało, nie musisz sie martwić Karl, dzięki za troskę-
-Napewno?- zapytał uprawiając się
- Tak napewno- odpowiedziałem spokojnie i lekko się uśmiechając
- No dobrze ale radze ci z nim porozmawiać- rzekł i odszedł w inną stronę.<pov Karl>
-I jak?- spytałem Nicka
- Nic, mówi że wszystko gra A jak z Bad'em?-
-Też, powiedział że mam się nie martwić i że wszystko jak najlepszym porządku-
-Cholera.. chłopaki idą- powiedział szli do nas Gogy, Dream i Quackity
-I co?- spytałem- macie w coś?-
- Nic, Phil i Toby zauważyli że coś jest pomiędzy nimi nie tak że omijali siebie wzrokiem i w ogóle ale tak to nic- powiedział George
-Kurde, my tw śnić mówią że wszystko w gra- powiedział Nick
-Co się pomiędzy nimi stało do cholery..-<Pov Phil>
Pod koniec każdy za bilety które uzyskali z niektórych gier wzięli sobie jakieś nagrody. Wyszłem na dwór i szukałem trasy w telefonie. Było jakoś po 19 więc powoli się zciemniało. Nie byk to koniec wycieczki. Chciałem ich jeszcze wziąść w jedno miejsce. Mam w aucie kilka koców w bagażniku więc uświadamiamy sobie na nich i odpoczniemy. Podobno w takiej godzinie miejsce jest piękne. Nie daleko ma być tam mostek. Mam plan by poszli tam Karl, Nick I Alex. Widzę z dziś się kroi między ta trójka więc im pomogę. Mam te pomysł by Nad i Skeppy poszli się przejść do małego lasku. Nie ma tam groźnych zwierząt do tego jest tam oświetlona droga. Może pomiędzy nimi coś się stanie. A Dream i George? Sobie sami poradzą wiem to. Moi przyjaciele wyszli A ja im podałem nazwę gdzie mają jechać
-Jeszcze gdzieś jedziemy? Japierdole..- powiedział Tommy
-Language!- krzykł Bad niektórzy lekko się zaśmiali
-Spokojnie Tommy tam sobie odpoczniemy- powiedziałemTime skip
<Narracja>
Tak jak Phil wymyślił. Wszyscy dojechali na miejsce spokojnie i bezpiecznie. Phil poprosił Bad'a i Skepiego by wzieli koce. Techno wziął Willa na ręce kt9ry zasnął bo uznał że u nich w aucie jest duszno i gorąco plus mógł by się obudzić A nie miał by on kluczy, plus jest kawał drogi od aut. No nic. Rozłożyli koce. Tommy i Tubbo Gadli o czymś tak samo Phil I Techno który miał głowę Willa na nogach. Karl, Alex I Nick poszli na pomost który powiedział im Dzadza, tak samo Skeppy I Badboyhalo poszli do lasku. Dream i George ganiali się bo um się nudziło. Czy coś się stało pomiędzy kimś? Czy wyszło to na dobre czy na złe?
No i leci Polsat
917 słów
Hehe.. oj będzie się działo macie popcorn i picie i oczkujcie na następny rozdział🍿🍿🍿🍿🍿🍿🍿
🥤🥤🥤🥤🥤🥤🥤
Jak u was moi drodzy?
Adios!
CZYTASZ
But.. It can't be.. [karlnapity]
ActionW fabule opowiadania karl oraz sapnap są razem, lecz ich przyjaciel Quackity czuje coś do ich dwojga.. nie rozumie dlaczego dąży ich tym uczuciem.. jego emocje są zmieszane. Iż że akurat za niedługo są urodziny Quackitiy'iego (nwm jak mam to odmieni...