Calum: Victoria!
Calum: Luke nam powiedział o castingu. Kiedy chciałaś ogłosić?!
Me: Ugh. Lucas to straszna papla.
Me: Miałam wam to powiedzieć w sobotę na próbie.
Calum: Oh. Więc kiedy wyjeżdżasz?
Calum: Z tego co wiem wszystko jest w LA, prawda?
Calum: Tak w ogóle, gratulację! Jestem z ciebie strasznie dumny!
Me: Casting jest dopiero za 3 miesiące, także jak na razie się nigdzie nie wybieram.
Me: Jezu Calum wyobrażasz to sobie? Ja występująca w telewizji u boku Dylana O'Brien'a i Tylera Possey'a!
Me: Hahahaha to się nie stanie na prawdę.
Me: Dziękuje Cal xx
Calum: Never Say Never!
Calum: Ale jakby co, załatwisz mi numer Crystal Reed, co nie?
Me: Nie cytuj Biebera!
Me: Oczywiście Calum XDD
Calum: Luke chodzi jakiś szczęśliwy dzisiaj.
Calum: Wiesz może o co chodzi?
Me: Nie, nie mam pojęcia. Stało się coś dzisiaj?
Calum: Nie wiem, może po prostu się cieszy że spełniasz marzenia i jest dumny.
Me: Mam nadzieję. Nie chciałabym aby był smutny, przeze mnie.
Calum: Mogę zadać ci pytanie?
Me: Jasne, Cal.
Calum: Victoria, czy ty czujesz coś do Luke'a?
Me: Calum co to za pytanie?
Calum: Tak pytam, dziwnie się ostatnio zachowujecie w swoim towarzystwie.
Calum: Na pewno do niczego nie doszło w środę? ^^
Me: Calum! Do niczego nie doszło! Luke musiał coś załatwić i wyszedł.
Calum: Oh. Przykro mi.
Calum: Ale serio, czujesz coś do niego?
Me: Nic poza wielką przyjacielską miłością!
Me: Nawet nie wiesz jak bardzo teraz kłamie *nie wysłano*
CZYTASZ
Friendzone ✉ L.H
RandomGdzie Victoria i Luke to najlepsi przyjaciele i niestety, tylko przyjaciele. ~część pierwsza trylogii "związki"~