Me: Luke.
Me: Luke.
Me: Luke.
Me: Kurwo.
Me: Hemmings.
Me: Przyjacielu od siedmiu boleści.
Me: Hemmo do cholery jasnej!
Me: Gdzie ty jesteś, dupku?
Me: Wiesz co dzisiaj jest za dzień?
Me: Wiesz czy jesteś na tyle głupi że nie wiesz?
Me: Lucas, czekam od dwóch godzin
Me: Gdzie ty się podziewasz?
Me: Oh.
Luke: Cholera, przepraszam, zasiedziałem się.
Me: Gdzie jesteś?
Luke: U Miki. Przepraszam, zapomniałem.
Me: Oh.
Me: Zapomniałeś o czymś co robimy co tydzień od jakichś siedmiu lat.
Luke: Przepraszam, serio.
Me: Zawiodłeś mnie Luke *nie wysłano*
Luke: Możemy to przenieść na jutro?
Me: Środowe noce filmowe w czwartki?
Me: To nie ma sensu.
Me: Każda tradycja się kiedyś kończy co nie?
Me: Może nasza ma już swój koniec.
Luke: Nie mów tak, Vic.
Me: Miłego wieczoru z Miką.
Luke: Przepraszam.
CZYTASZ
Friendzone ✉ L.H
RandomGdzie Victoria i Luke to najlepsi przyjaciele i niestety, tylko przyjaciele. ~część pierwsza trylogii "związki"~