Total Drama Old Faces

Odcinek 4 „Pokonaj swoje lęki"

______________20:00___________
*Bridgette, Gwen oraz Cody rozmawiają na plaży*

Bridgette: Musisz w końcu powiedzieć Noah'owi o swoich uczuciach Cody.

Gwen: Zgadzam się z Bridgette. Przecież musisz mu w końcu o tym powiedzieć.

Cody: Wiem, że muszę mu to w końcu powiedzieć, ale nie potrafię i nie wiem jak.

Gwen: Wyjdź z nim na jakiś spacer i porozmawiaj z nim na spokojnie Cody.

Bridgette: Możesz iść z nim na zachód słońca. Doskonale jest stąd widoczny i wtedy możesz powiedzieć mu o swoich uczuciach.

Cody: A co jeśli on mnie nie kocha? Nie chce psuć naszej przyjaźni.

Bridgette: Nie popsujesz gwarantuje ci to.

Gwen: Spróbuj, kiedy będziesz czuł, że jesteś gotowy mu to powiedzieć nie wahaj się i mów.

Cody: Spróbuję mu powiedzieć, ale nic nie obiecuję... A ogólnie to jak z Trent'em Gwen, uwierzył w to, że ponoć się wywaliłaś?

Gwen: Chyba nie, ale przestał co chwilę mi się pytać co się stało, więc może odpuścił.

Bridgette: Może tak.

Gwen: W ogóle nie uwierzycie kto mi pomógł, aby ten ślad nie był aż tak wyraźny.

Cody: Kto ci pomógł?

Gwen: Heather.

Bridgette: Heather?!

Gwen: Mhmm.

Cody: Miła Heather? Trudno mi to wypowiedzieć, a co dopiero.

Bridgette: Ona na pewno coś kombinuje. Zawsze gdy była dla kogoś miła to źle się to kończyło. Radzę ci na nią uważać.

Gwen: Masz rację. Muszę ma nią uważać.
__________________________________________

_________________Ranek________________

Chris: *przez megafon* Pora wstawać! Miło mi tu znowu być po dniu w szpitalu pełnym starych dziadków i chorób, o których nie miałem pojęcia! Macie dziesięć minut, a potem chce was wszystkich widzieć pod ogniskiem!

*Kiedy wszyscy zebrali się koło ogniska*

Chris: Ludzie mówiłem dziesięć minut, a nie dwadzieścia! Ale skoro już tu jesteście to opowiem wam o dzisiejszym zadaniu.

Szef: Mój pomysł na zadanie był lepszy.

Chris: Pierdolisz! Moje pomysły zawsze są lepsze! Nie przedłużając pamiętacie jak w pierwszym sezonie Totalnej Porażki zawodnicy musieli zmierzyć się ze swoimi lękami?

Gwen: Powiedz, że żartujesz.

Chris: Otóż nie, dzisiaj wszyscy zmierzycie się ze swoimi lękami!

Eva: Ja się niczego nie boje!

Chris: Nawet dziergania sweterków z jakąś babcią?

Duncan: Eva boi się dziergania sweterków? *Zaczyna się śmiać*

Jo: Hahahahahaha. Siusiumajtek jest odważniejszy od ciebie.

Eva: Nie żyjesz McLean, a wy się zamknijcie chyba, że mam wam wpierdolić!

Chris: Oczywiście. Najpierw wykonaj zadanie, a potem mi gróź dalej.