Odcinek 7 „Największy Talent"

232 14 232
                                    

Chris: Witam was w kolejnym odcinku Totalnej Porażki Stare Twarze. W poprzednim odcinku pożegnaliśmy Eve i Jo, bo złamały regulamin bijąc Courtney. Oczywiście ja się z tego ucieszyłem, ale prawnicy Courtney nie za bardzo. Gwen dzięki pomocy Trent'a złamała rękę oraz przeprowadziła rytuał z Ennui'm. Jeśli chcecie dowiedzieć się czy Courtney wróciła ze szpitala, czy będzie kontynuacja rytuału albo, czy Dawn dowie się kto jest miłością Josee to koniecznie oglądajcie ten odcinek.

____________Rano na śniadaniu___________

Josee: Szefie, ja rozumiem, że zdaje ci się, że potrafisz gotować, ale ja potrzebuję protein! Już zdecydowanie za długo bez nich jem!

Szef: Czyli twierdzisz, że nie potrafię gotować? *wyciąga nóż*

Josee: Po namyśle to jest przepyszne! *udaje się do stolika*

Szef: Jak będziesz chciała dokładkę to przyjdź!

Josee: To niebywałe! *siada koło Dawn* Ja potrzebuję swoich protein!

Dawn: Spokojnie. Na pewno wytrzymasz jeszcze trochę bez swoich protein. A tak swoją drogą to w kim się zakochałaś.

Josee: J-ja?! Ja się w nikim nie zakochałam!

Dawn: Josee, *łapie za ręce* mi możesz powiedzieć.

Josee: *patrzy się w jej oczy* W nikim się nie zakochałam!

Dawn: *wzdycha* Prędzej, czy później i tak mi powiesz.

Josee: Jak się w kimś zakocham. *zaczyna jeść*

Cody: Nareszcie Sierra dała nam spokój.

Noah: Na jakiś czas pewnie tak, ale to i tak dobrze, bo w końcu mogę z tobą spędzić bez niej czas.

Cody: Dokładnie.

*Cody i Noah mają się pocałować, ale pomiędzy nimi siada Sierra*

Sierra: Cześć Cody!

Cody: *wzdycha* Hej Sierra.

Sierra: Jak ma się mój mąż?!

Noah: Dziewczyno, to nie jest twój mąż.

Sierra: Zaraz ci jebnę doniczką jak jeszcze raz się odezwiesz nie pytany!

Cody: Sierra, ja nie jestem twoim mężem no!

Sierra: Przecież nie podpisywałam rozwodu, więc nadal jesteśmy małżeństwem.

Cody: Ale to małżeństwo nigdy nie istniało po zadaniu z trasy.

Sierra: Aj głuptasku, głupstasku, nie wiesz co mówisz. Zaraz po tym programie pójdziemy do psychiatry!

Cody: Sierra daj, że mi spokój! Nigdy cię nie kochałem i nie pokocham, bo jesteś zwykłą wariatką! I to nie ja potrzebuję psychiatry tylko ty! Powinni cię zamknąć w psychiatryku, bo jesteś niebezpieczna dla środowiska!

Sierra: Nie wierzę, że to powiedziałeś! *ucieka z płaczem*

Cody: Może nie powinienem tego mówić...

Noah: Dobrze jej powiedziałeś. Może teraz się odczepi.

Cody: Może i masz rację *uśmiecha się w jego stronę*

Ennui: Cześć Gwen.

Gwen: O, cześć Ennui.

Ennui: Dzisiaj o północy dokończymy rytuał.

Total Drama Old FacesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz