Odcinek 19 ,,Hazardowe Szaleństwo"

100 9 915
                                    

Chris: Witajcie! Z tej strony Chris McLean, a to już dziewiętnasty odcinek Totalnej Porażki Stare Twarze! O cię... ale ten czas szybko leci! W ostatnim odcinku wydarzyło się całkiem dużo. Nie dość, że Gwen powróciła ze szpitala to jeszcze na wyspie mieliśmy cudownego gościa, czyli moją babcie! No dobra może chciała ze wszystkich wypędzić szatana, przerobiła moją sale kinową na salkę Bożą i porozwieszala wszędzie krzyże, których oczywiście już się pozbyliśmy to jest cudowna! Pewnie teraz siedzi w kościele... Courtney do takiego stopnia nie ufała Gwen, a może Trent'owi, że nawet z Heather ją śledziła! Ostatnio również przez to, ze Gwen wystraszyła mi babcie, a ta uciekła uczestnicy mieli zadanie by ją znaleźć. O dziwo to Gwen uciekła, a Halyna ją goniła, ale i tak dostała immunitet. Osobą, która odpadła okazała się być Anna Maria! Jak dobrze, o jedną świruske mniej. Ezekiel również jej wybaczył i zostali przyjaciółmi, a Amy dalej tu jest! No ja nie wiem jak to możliwe skoro od dawna wszyscy chcą ją wyrzucić, ale cóż, nie mój problem! Jeżeli chcecie zobaczyć co wydarzy się tym razem to koniecznie oglądajcie ten odcinek do końca!

__________________Rano_______________

Heather: Słyszycie coś?

Amy: Co niby?

Heather: Właśnie nic. Odkąd nie ma tej świruski to jest tak cicho, że moje uszy na pewno odpoczną.

Gwen: Zgadzam się z tym. Nie ma krzyków o odżywki czy inne lakiery i szampony... cisza i spokój.

Amy: Wyrzucenie jej było czymś najlepszym na świecie.

Courtney: W końcu nie muszę pisać na nią teczek! *Wyrzuca teczki z pozwami na Annę Marię*

Heather: Na nas też masz pozwy?

Courtney: Oczywiście, że tak. No poza Gwen. Ona jest idealna.

Gwen: Dziękuję skarbie.

Amy: Może jak jesteśmy w cztery dziewczyny to stworzymy babski sojusz?

Gwen: Ja jestem na tak.

Heather: Bardzo korzystne by to było więc czemu nie.

Courtney: Niech ci będzie.

____________Pokój Zwierzeń____________

Amy: Debilki, przecież to oczywiste, że je wykorzystam, a potem wywale!

Heather: Ona serio twierdzi, że jesteśmy tak głupie? Aż mi jej żal, widać, że IQ Anny Marii na nią spłonęło.
_________________________________________

Trent: Ta cisza z pokoju dziewczyn jest niesamowita.

Ezekiel: Masz rację bracie. Jest tak cicho jakby nikogo tam nie było.

Trent: Racja. Ezekiel mam pytanie.

Ezekiel: Jakie ziom?

Trent: Chciałabyś zawrzeć sojusz. Wiesz taki męski.

Ezekiel: Pewnie, że tak, ale mam ochotę wyrzucić Amy.

Trent: Jeśli mam być szczery to ja też.

Ezekiel: To musimy ją koniecznie wywalić, bo kto wie kogo zmanipuluje.

Trent: No to mamy cel.

____________Pokój Zwierzeń____________

Trent: Niby mam sojusz z Amy, ale ona jest taka niemiła dla swojej siostry i innych, że naprawdę przydałoby się ją wyrzucić. Pewnie dziewczyny myślą tak samo.
________________________________________

Total Drama Old FacesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz