#2

232 21 2
                                        

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~Sapnap~

- Jak się spało kochanie?

- No tak jak zawsze tak samo, a tobie?

- Świetnie.

Puściłem Karla i pokazałem mu naleśniki na stole.

- Uu naleśniki zrobiłeś?

- Uh, no tak

Dał mi buziaka

- Kochany mój - Poszedł do salonu zjeść śniadanie

Odwróciłem cię i popatrzyłem się na talerze a potem na Karla.

- Nie jesteś kochanie głodny?

Patrzałem się dalej

- Yyy.. A co em.. Nie jestem

- Wszystko w porządku?

- Tak, tak.

Poszedłem do kuchni i zrobiłem sobie kawy. Nie chciałem jeść i nie będę chciał, nie jestem głodny i nie będę.

- Słońce zrobic ci herbaty?

- Jeżeli byś mógł - Popatrzał się na mnie z salonu.

- W porządku zrobię ci

Od razu zacząłem robić herbatę po jakimś czasie wziąłem herbatę i postawiłem mu na stół.

- Proszę

- Dziękuje - Od razu wziął do ręki

Usiadłem obok niego na kanapie wziąłem talerz z moimi naleśnikami popatrzyłem się nie, nie, mogę nie chce nie jestem głodny na prawdę nie chce od razu odłożyłem

- Na pewno wszystko dobrze? - Odłożył herbatę

- No tak wszystko jest w porządku przecież

Po prostu nie byłem głodny.

- Wyglada jakbyś się zaczynał głodzić.. Kochanie

Popatrzyłem się na niego a on na mnie

- Co? Ale ja się przecież nie głodzę.. Po prostu nie jestem głodny i tyle

- Wierze ci

Wstał i poszedł na górę. Wziąłem talerze i pusty kubek w ręce i zaniosłem do kuchni.

- Potem ogarnę teraz nie chce

~Karl~

- Co on się głodzi? Przecież nie może co mu jest? Mam coś zrobić? tylko co..

Zastanawiałem się chyba tak od 15 minut co mam wymyślić może on po prostu na prawdę powiedział, że nie jest głodny.. Sam nie wiem poszedłem do łazienki żeby umyć ręce i zęby. Odkręciłem wodę i wziąłem mydło do ręki zacząłem myć dłonie. Potem zacząłem myć zęby.

~Sapnap~

Usiadłem znów na kanapie włączyłem telewizor i patrzałem co jest ciekawego w telewizji. Po chwili zadzwonił telefon.

- Hm? - Odebrałem

T- Tommy
S- Sapnap

S- Hallo?

T- Hej Sapnap

S- O Tommy cześć

T- Mam małe pytanie

S- No dawaj

T- Chcesz wyjść dzisiaj ze mną Wiblurem, Dreamem i Georgiem?

T- Możesz wziąć ze sobą Karla

Chwile się zastanawiałem czy pójść czy nie ale zgodziłem się

S- Mogę

T: Świetnie! Dziś o 16 w parku

S- Dobra

T- No to cześć Sapnap

S- Cześć Tommy

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ogólnie chce się postarać, żeby kolejne rozdziały były codziennie<3

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Poczuj to co ja | Karlnap |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz