Poczuj to co ja | Karlnap |

#4

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~Karl~

Jak on mógł mi to zrobić przecież ja bym mu czegoś takiego nigdy nie zrobił. Idiota głupi idiota.. Wszedłem do domu zamknąłem za sobą drzwi poszedłem do sypialni ściągając bluzę Nicka rzucając o ziemie. Usiadłem na łóżku a potem się położyłem czułem jak łzy spływają mi po policzkach. W czym ta dziewczyna jest lepsza ode mnie? Ładniejsza? Nie wiem może w charakterze pewnie maja podobne i dlatego.. Sam nie wiem..

- Uh.. Nie potrzebnie z nim poszedłem do tego parku mogłem nie iść i tego nie wiedzieć.

Usłyszałem odgłosy z dołu pomyślałem, że to przyszedł Nick żeby wszystko wytłumaczyć nagle patrzę a to George podchodzi i stoi w drzwiach od sypali.

- Co ty tutaj robisz George?

- Dowiedziałem się prawdy jak poszedłeś ona wszystko powiedziała

- Huh? Co masz na myśli?

- Mówiła przy wszystkich gdy wyszedłeś z parku, że to ustawione ona chce zniszczyć twój związek z Sapnapem wiesz dlaczego? Wiesz dlaczego chce ci go zniszczyć?

- Nie, nie wiem oświeć mnie.

- Bo ci kurwa zazdrości

- Zazdrości mi, że jestem z Nickiem?

- Tak

Patrzyłem się na Georga cały czas gdy mi wszystko opowiadał. Nie chciałem mu uwierzyć mógł sobie to wszystko sobie wymyślić

- Mówisz tak na serio czy kłamiesz?

Spojrzał się na mnie dziwnym wzrokiem

- No przecież mówię ci prawdę nawet Wilbur może potwierdzić o, o albo Tommy

- Uh no dobrze wierze ci

~Tym czasem u nich~
~Sapnap~

- Boże dlaczego chcesz mi zniszczyć związek z Karlem?

-Bo ty kochasz pewnie mnie! Jakbyś mnie nie kochał byś mnie przytulił!

- Nie zawsze do cholery gdy ktoś się przytuli okazje miłość.

- Tak, tak ja swoje wiem

Z daleka było widać jak idzie Karl razem z Georgiem koło siebie wchodzili do parku.

- Będę ci go niszczyć

Tommy chciał chyba coś jej zrobić ale Wilbur go przytrzymał zerknąłem potem na Karla

- Karl..

Wbiegł we mnie

- Ja tak strasznie cie przepraszam..

Owinął dłonie wokół mojej szyi moje ręce wyładowały na biodrach Karla. Czułem się tak samo jak zawsze czyli idealnie

- Nie przepraszaj mnie idioto..

Karl trzymał się mnie tak cały czas zerknął za mnie i zauważył moją przyjaciółkę już nie wiem czy nazwać ją moją przyjaciółką. Patrzył się na nią cały czas

- Uh zapytam Sapnap gdzie Dream?

- Poszedł do domu pewnie

- A właśnie gdzie Dream? - Jak zawsze Tommy nie wie co się dzieje żyje pod kamieniem

Dałem głowę na Karla ramie i zacisnąłem lekko dłonie na jego biodrach poczułem jego ciepło było przyjemne.

- Co ty Nick widzisz w tym Karlu? Przecież on jest obrzydliwy jak możesz go kochać? Ja bym się brzydziła pokazać się z kimś takim na mieście

Zerknąłem na nią a potem na Karla widziałem jak powili miał łzy w oczach. Wtuliłem go szybko w siebie zacząłem go powoli uspokajać żeby nie płakał

- Przestań nie widzisz, że go ranisz? - Odezwał się Wilbur gdy zobaczył łzy spływające po policzkach Karla

- Nick.. Czuje twoje bicie serca..

Uspokajałem go dalej dawałem mu nieraz też buzi w czoło i masowałem jedną ręką mu plecy gdy ona dalej wyzywała Karla.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~