#19

117 11 2
                                    

~Karl~

- N-no przestań Nicholas!

Uśmiechając się Nick dalej mnie łaskotał czułem, że wszystko wraca co było kiedyś.

- Dobra już cię puszczam- Znów się uśmiechnął

Popchnął mnie na bok, że leżałem po chwili podszedł do mnie i mnie pocałował uśmiechnąłem się. Potem wstał mówiąc, że już powoli będzie szedł usiadłem na kanapie patrząc się na Nicka który ubierał buty a potem wychodził machając w moją stronę. Odmachałem mu

~Skip time~ ~Sapnap~

Byłem na miejscu razem z Clayem sam nie wiem czego on chciał.

- To co chciałeś Clay?- Spytałem

- No wiesz słyszałem co się odjebało tamtejszego dnia i nocy.. Jaka była reakcja Karla gdy wróciłeś do domu?

- No ten teges.. Wróciłem do domu gdzieś tak po 3:00 w nocy jak mi mówił Karl był na mnie zły, że wróciłem późno do domu plus kazał mi spać samemu.

- A no dobra a ten miałem się ciebie pytać o dość nie zręczną rzecz Nicholas?

- No dawaj

Minęła godzina, a potem kolejna pogadaliśmy na różne tematy a najbardziej o wczorajszej imprezie u Tommiego i Willa. Pożegnaliśmy się i każdy z nas poszedł w stronę swoich domów. W myślach tak na prawdę miałem pytanie po co Clay mnie zawołał na te dwie godziny z domu tylko po to, żeby pogadać o tym co się działo wczoraj na imprezie miał racje pytania były nie zręczne. Po paru minutach byłem pod domem nie mam daleko od tamtego miejsca wszedłem do domu co pierwsze zobaczyłem Karla który był na kanapie pod kocem z kubkiem ciepłej herbaty i z telefonem w drugiej ręce. Uśmiechając się ściąłem buty i włożyłem do szafki z innymi naszymi butami.



- Już jestem Karl

- O to świetnie!- Obrócił się w moją stronę

Podszedłem do kanapy i usiadłem obok leżącego Karla.

- I co takiego Clay od ciebie chciał?

- W sumie sam nie wiem, gadaliśmy tylko o wczorajszej imprezie

- A no okej..

Zerknąłem na niego widziałem, że coś było mu przykro

- Hej, wszystko w porządku?- Spytałem

- Tak, tak jest dobrze.

Po chwili zobaczyłem jak Karl miał łzy w oczach odłożył szybko kubek a telefon rzucił na kanapę pobiegł szybko na górę do sypialni. Zobaczyłem na jego telefon co się stało dlaczego zaczął płakać, wziąłem jego telefon do rąk i przeczytałem wiadomość która była od Alicji do Karla.

A

,, Cześć Karl! Miło mi do ciebie pisać tylko, że ja coś ci muszę przekazać niż Nicholas niestety prawda? No bo wiesz może i nie wiesz ale zrobiłam to z Nicholasem wczoraj na imprezie u Tommiego i Willa. Byliśmy napici a teraz jesteśmy parą. Przykro mi to mówić Karl ci :( "

- Co do cholery-..

- Karl!

Wstałem szybko z telefonem w ręce i pobiegłem do Karla. Wszedłem do pokoju a Karl leżał na brzuchu płacząc w poduszkę więc usiadłem obok niego na łóżku z tym telefonem w ręce.

- Hej Karl.. Nie płacz wiesz, że to nie prawda

Obrócił się w moją stronę

- Może jak ty nie wiesz ale byłeś nachlany!.. Nawet twoja bluza pachnie wódką.

Poczuj to co ja | Karlnap |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz