ɪᴍᴀɢɪɴᴇs || ᴋᴘᴏᴘ

kang daniel

x 

macie taką swoją zasadę, że raz w miesiącu spotykacie się na maraton filmowy. nigdy nie wiecie czy będziecie mieli dla siebie wystarczająco czasu dlatego wybraliście jeden dzień z każdego miesiąca, który spędzacie tylko we dwoje

t.i: włącz 'jak wytresować smoka' 

daniel: ej nie, nie ma. dzisiaj zaczynamy od mojego filmu. miesiąc temu zaczynaliśmy od twojego. trzymaj się grafiku kobieto 

x

ktoś od wywiadu: daniel, słyszeliśmy, że wiele twoich fanów tylko czekają, aż weźmiesz t.i do jakiegoś swojego teledysku i z nią zatańczysz. z tego co nam wiadomo, nawet sama t.i nie może się doczekać aż nadejdzie ten dzień. czy coś cię od tego powstrzymuje? doczekamy się kiedyś was razem na scenie?

daniel: bardzo bym chciał, aby coś takiego powstało. jednak, to co nas teraz od tego powstrzymuje są t.i umiejętności taneczne 

t.i: *zza kulis* ej! ja tańczę świetnie ty draniu! 

daniel: jeśli mnie dzisiaj za to nie zabije, może kiedyś się wszyscy doczekamy tej współpracy 

x

daniel: t.i!! kiedy będziemy mieć w końcu dzieciaczka?!! nie mogę dzieci są takie słodkie. nasze dziecko pewnie będzie najpiękniejszym jakie w życiu widziałaś. miejmy nadzieję, że będzie miało urodę po tobie, a talent po mnie. 

x

ostatnio się posprzeczaliście. daniel zarzucił, że nic nie robisz tylko się lenisz. zdenerwowałaś się tak bardzo, że postanowiłaś się do niego przez jakiś czas nie odzywać, ani robić nic co jest z nim związane. przez te dni ciszy robił wszystko sam. co dało mu do zrozumienia jak ważna i potrzebna mu jesteś. biedaczek nawet sam nie potrafi dbać o swoją cerę,  bo zawsze to ty go instruowałaś co i jak. kiedy widziałaś jak ledwo ogarnia co tak naprawdę powinien zrobić, chciałaś mu pomóc.

t.i: najpierw posmaruj całą twarz olejkiem, później krem przeciwsłoneczny. ale taką porządną warstwę. nie przesadzoną, ale porządną, bo będziesz cały dzień na słońcu 

x

kiedy przyłapał cię na zachwycaniu się występem innych płci męskich, ale udawałaś, że to nic 

daniel: grabisz sobie