część pierwsza 2/2
(to opowiadanie bedzie podzielone na dwie perspektywy taehyuna i yeonjuna wiec zeby dowiedziec sie co sie stalo musicie przeczytac dwie wersje)
za niedlugo mialy byc urodziny taehyuna dlatego pomyslalas ze chcesz dac mu cos wzruszajacego, wpadlas na to zeby napisac i nagrac mu piosenke, niestety nie wiedzialas jak masz to zrobic i jak sie za to zabrac dlatego chcialas poprosti o pomoc yeonjuna, ufalas mu najbardziej ze wszystkich chlopcow z txt, wiedzialas ze nic by mu nie wypaplal na temat niespodzianki
yeonjun: co tam młoda, po co dzwonisz
t.i: chcialabym zebys pomogl mi w prezencie dla taehyuna
yeonjun: a co to ma byc za prezent?
t.i: myslalam zeby napisal i zaspiewac mu piosenke ale nie umiem robic takich rzeczy dlatego prosze cie o pomoc
yeonjun: no nie wiem, troche bedzie przy tym roboty
t.i: proszeeeee
yeonjun: no dobrze, pomoge ci, jesli sie ladnie do mnie usmiechniesz
w tym wszystkim byl tylko jeden maly problem o ktorym nie mialas pojecia, podobalas sie yeonjunowi od jakiegos czasu, dlatego tak dziwnie sie zachowywal, nie jest swinia i nie planuje grac przeciwno taehyunowi, wie tez ze ten cos podejrzewa dlatego chce ci pomoc aby taehyun zaufal mu. ciezko mu z tym, nie chce z ciebie rezygnowac ale tez nie chce popsuc swojej relacji z taehyunem
kiedy wrocilas zwyjazdu spotykaliscie sie z yeonjunem zawsze kiedy taehyun byl zajety i nie dowiedzialby sie o tym, obiecalas mu ze nie bedziesz rozmawiac z yeonjunem dlatego wiedzialas ze jakby sie dowiedzial bylby na ciebie mega zly i przestalby ci ufac
t.i: myslalam juz troche nad tekstem i troche go napisalam ale nie wiem czy on ma w ogole sens a chcialabym tez zeby go to troche ruszylo i zeby sie nawet poplakal bo byloby smieszni- czy ty mnie w ogole sluchasz?
yeonjun: em tak, zapatrzylem sie tylko na twoje wlosy bo jakas mucha po nich łazila ale sobie odleciala
dni mijaly, piosenka sie jakos tworzyla a wasza relacja z yeonjunem sie polepszala, bardzo go polubilas, mozna powiedziec ze stal sie on twoim ulubionym przyjacielem taehyuna, jednak mialas dziwne poczucie ze jego zachowania sa czasami dziwne
t.i: myslisz ze sie z tym wyrobimy? troche sie martwie ze nie zdazymy i taehyun pomysli ze zapomnialam o jego urodzinach a nie chce mu nic mowic ze mam cos dla niego
yeonjun: wydaje mi sie ze powinnismy skonczyc ta piosenke do konca tygodnia pozniej tylko bedzie trzeba popracowac nad twoim wykonaniem tej piosenki, przemyslec jak to zrobimy i w ogole sceneria plan i bedzie wszystko git, wyrobimy sie do urodzin, nie bedziesz musiala sie wiecej martwic, okay? a teraz sie usmiechnij bo jestes najpiekniejsza kiedy jestes szczesliwa
t.i: ej nie rob tak wiecej, co jakby nas ktos zobaczyl, taehyun? zreszta pewnie juz sie martwi gdzie jestem
yeonjun: luz młoda, jak cos to powiesz ze poszlas do lazienki
t.i: wow dzieki za ten wspanialy pomysl
yeonjun: nie ma za co, ale nie o tym chcialem z toba porozmawiac, chcialem ci powiedziec ze skonczylem poprawiac twoja piosenke wiec mozemy zaczac juz cale nagrywanie
t.i: o moj boze, dziekuje ci yeonjun!!
bylas tak szczesliwa ze nie panowalas nad soba i przytulilas sie do yeonjuna. byliscie do siebie przytuleni przez pare sekund ale kiedy sie ogarnelas i chcialas od niego odejsc on nie chcial cie puścić
yeonjun: za tak dobra prace powinienem dostac buziaka, wiec skoro nie mozesz mi go dac moglabys chociaz troche dluzej dac mi sie potrzymac w ramionach