część druga 1/2
po tym dziwnym zdarzeniu ktoro mialo miejsce z yeonjunem postanowilas ze pojdziesz juz do domu, bo mialas troche do roboty. napisalas do taehyuna smsa ze musialas sie pospieszyc na autobus dlactego wyszlas bez porzegnania i ze zobaczycie sie wieczorem, na co zreszta ci nie odpisal.
tae: gdzie byles
yeonjun: hm. w toalecie
tae: nie wydaje mi sie zeby toaleta byla na prawo a stamtad przyszedles
yeonjun: em a bo spotkalem t.i i rozmawialem z nia, mowila ze musi uciekac bo sie spieszy na autobus
tae: nie pozwalasz sobie za duzo?
yeonjun: ale o co ci teraz chodzi? moglbys dac t.i troche swobody a nie tylko trzymac ja pod smycza i zabraniac jej z nami rozmawiac
tae: musimy porozmawiac
yeonjun: o czym?
tae: czujesz cos do niej?
yeonjun: może-
tae: to przestan, nie ma mowy zebyscie byli razem wiesz o tym, ona kocha mnie
yeonjun: gdybys byl tego taki pewien ufalbys jej bardziej i nie robil jej o to że ze mna rozmawiala takiej dramy, zreszta skoro ją tak kochasz to moglbys zaczac okazywac jej to bardziej
soobin: o co chodzi miedzy toba a taehyunem? w ogole ze soba nie rozmawiacie, on tez nie rozmawia z t.i. nie chce sie wtracac w wasze sprawy ale chcialbym wiedziec na czym stoje. wszyscy zreszta wiedza ze t.i potajemnie z toba rozmawiala i nie wiem czy temu ufac
yeonjun: t.i ze mna wtedy rozmawiala, a taehyun sie do mnie nie odzywa bo wie ze czuje do niej cos wiekszego niz przyjazn, a ja nie wiem co mam z tym wszystkim teraz robic