pierwsza część
przyjaźniłaś się z joshem. pewnego dnia zaprosił cię, żebyś przyszła poznać zespół, w którym zadebiutował. strasznie nie mogłaś sie tego doczekaś, ponieważ wiedziałaś że śpiewanie kocha bardziej od ciebie, więc byłaś szczęśliwa, że coś takiego go spotkało.
chciał abyś poznała chłopców w przyjemnych okolicznościach, dlatego ze wzgledu że pogoda była ładna, postanowił że wszyscy spotkacie sie w waszej ulubionej naleśnikarni.
woozi: dlaczego przyszliśmy akurat tu?
joshua: t.i bardzo lubi to miejsce, tak jak jeonghan zresztą, a wam smakują stąd naleśniki więc stwierdziłem czemu nie
hoshi: mogłes zaprosic ją do nas
joshua: za ladna pogoda na siedzenie w domu, zresztą tutaj zajmiecie sie poznawaniem jej a nie jak co po niektorzy poszliby zaraz grac w gry
dk: nie wiemy o czym mowisz
jeonghan: wlasnie, zreszta jesli nie przyjdzie na czas to sobie pojde
joshua: nie martw sie jest punktualna
po paru minutach kiedy chlopcy zlozyli zamowienie jeonghan cie zauwazyl.
jeonghan: o kurde ale laska
dk: gdzie
jeonghan: tam idzie, w tych jordanach
joshua: o t.i!!
chlopcy bardzo cie polubili dlatego chcieli spedzac z toba kazdy dzien. jeonghan od samego poczatku byl toba zaintrygowany, niestety musial sie powstrzymywac od myslenia o tobie poniewaz byl juz w zwiazku
jun: kurde myslalem ze t.i jest najpiekniejsza w tej sukience co przyszla jak pierwszy raz ja poznalismy ale jednak nic nie pobije dresów
joshua: ej slyszalem
woozi: jun dobrze gada
joshua: wiem, ale nie myslcie sobie ze macie szanse
jeonghan probowal wszystkiego aby o tobie nie myslec w ten sposob, kochal swoja dziewczyne i nie zamierzal z nia zrywac dla ciebie jednak cos wewnatrz niego bardzo cie pragnelo
t.i: nie przesadzaja wam z makijazem, jestescie naturalnie piekni po co wam tyle sztucznosci
wonwoo: a stwierdzilas to po czym
t.i: patrzac na jeonghana, jak go zobaczylam to nie bylam pod wrazeniem a teraz jak ma ten makijaz to juz w ogole nie moge oderwac od niego wzroku
zaprzyjazniliscie sie z jeonghanem, czesciej nawet spedzasz czas z nim niz z joshem dlatego ten zaczal tez cos podejrzewac
t.i: nalesniki z nutella i lodami są najlepsze
jeonghan: co nie też tak uwazam, ale te z bitą śmie-
joshua: t.i?
t.i: hm?
joshua: mozesz do mnie podejsc na chwile
t.i: po co? nie mozesz ty podejsc do mnie?
joshua: nie. chodz