Skip time ~~
RANO
Pov George
Obudziłem się na STOLE U Y/N?? Nie pamiętam nic z wczoraj. Kiedy wstałem zobaczyłem że Fundy i Jack leżeli na ziemi, Willa na schodach?? CO TU SIE ODWALIŁO??? Zobaczyłem dwie flaszki wódki BYŁY PUSTE i jedną pół pełną. Nie wiedziałem co tu sie stało ale była dopiero 6:00. No nieźle. Strasznie mnie bolała głowa więc szukałem APAP w kuchni u dziewczyny. Przeszukałem wszystko ale nie mogłem nic znaleźć. Nagle zeszła Y/n która była fest zaspana.
Y - Co jest ??
G - Oj sorki nie chciałem cię obudzić szukałem APAP i nie mogłem znaleźć.
Y - A szukałeś w prawej narożnej szafce nad mikrofalą, za solą i pieprzem?
G - EMM nie?
Y - To sprawdź.
Faktycznie było to tam czego szukałem. ALE JAK ONA. Wolałem jednak o to nie pytać bo to co tu sie wydarzyło to naprawde WOW. Dodatkowo Y/n wyglądała PRZEPIĘKNIE w luźnym koczku. DOBRA GEORGE WRÓĆ NA ZIEMIE. Dziewczyna poszła do łazienki się przebrać a ja starałem się nie rozpierdzielić niczego więcej. Pomału każdy zaczął wstawać i brać tabletki, których szukałem z 20 minut. Nie wiem jak, ale zanim położyłem się na blacie nie było żadnych przekąsek. W sumie to dobrze bo jeśli byłbym cały w okruszkach czy sosach źle by to sie skończyło.
Była już 14:00 i wszyscy wstali i zjedli śniadanie. Pomału zaczeliśmy ogarniać dom Y/n żeby wyglądał jakoś normalnie. Kiedy każdy wychodził Tommy musiał po prostu MUSIAŁ wziąć ze dwie puszki coli i po prostu poszedł z innymi w stronę domów. Zostałem jeszcze chwile u Y/n i pomogłem jej posprzątać resztki po naszej BALANDZE. Po tym wszystkim usiedliśmy na kanapie cali wyczerpani. Pożegnałem sięz dziewczyną i wyszedłem z domu żeby jakoś się ogarnąć.
Po drodze zadzwonił do mnie Dream.
D - Hej George jak tam?
G - A sam nie wiem z jednej strony dobrze z drugiej źle.
D - Czemu???
G - Z Y/n zrobiliśmy impreze i zaprosiliśmy niektórych ale skończyło się na tym że spałem na blacie, Jack i Fundy na podłodze, a Will na schodach.
D - NO TO NIEŹLE HAHA
G - I z tego co mi mówiła to Tommy wypiłby shota, ale gdyby nie ona i Niki nie wiadomo co by z tego było
D - Szczerze pijanego Tommiego nie chchaiłbym spotkać.
G - mhm...
D - Dobra George co sie dzieje?
G - nie nic nie ważne
D - GEORGE??
G - No nic sie nie stało.
D - A co z Y/n?
G - Ehhh... nie mogę przestać o niej myśleć.
D - I WIDZISZ JEST COŚ NA RZECZY
G - WCALE NIE
D - To dlaczego ciągle mi o niej ględzisz jaka ona wspaniała i tak dalej? Nie wyprzesz się Gogy.
G - Dream przestań prosze.
D - GOGY SIE ZAKOCHAŁ
G - nie
D - TAK
G - nie nie nie
D - To dlaczego ciągle zaprzeczasz?
G - booo ehm... dobra wygrałeś.
D - MÓWIŁEM
G - Dobra skończ. No i co mam robić co? Ona ma mnie tylko za przyjaciela i tyle.
D - To może skoro są wakacje weź ją zabierz gdzieś hmm? we dwójke pojedziecie albo z Willem i Niki? Zawsze ci Will doradzi, a Nihachu może się dowiedziec czy podobasz się Y/n
G - Dobry pomysł wiesz CLAY. Nie wpadł bym na to.
D - Widzisz ja to umiem doradzić. Dobra muszę kończyć musze iść jutro z Patches do weterynarza bo coś zjadła i nie wiem co. BYE!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
2 ROZDZIAŁ POGG i nie przestajemy guyss pisze dalej.sorki za błędy itp. czekajcie na kolejny rozdział za chwile wstawie bo muszę PONADRABIAĆ to wszystko dla was. :>
Miłego DNIA/NOCY/POŁUDNIA
BAIIII EVERYONE!!!
CZYTASZ
When I met you... || George x Reader
FanfictionJesteś 22 letnią streamerką z polski. Jednak żeby rozwinąć swój kanał postanawiasz wraz z przyjaciółką przeprowadzić się do Londynu w Anglii. Zwiedzając miasto przez przypadek spotykasz pewnego bruneta... . ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Postaram się d...