‹24›

456 16 0
                                    

Pov George

Wstałem i był już drugi dzień a dokładniej 7:00 rano. Byłem MEGA zmęczony po jeździe więc nie dziwie się czemu zasnąłem. O dziwo wstałem jako pierwszy z naszej czwórki i postanowiłem że zrobie nam śniadanie. Zszedłem na dół do kuchni włączyłem czajnik żeby zagotować wodę na herbatę i zacząłem przyżądzać jajecznice. Dałem troche masła na patelnie i poczekałem aż sie roztopi. Wbiłem jajka i zacząłem mieszać. Pododawałem jeszcze sól pieprz itp. Żeby smakowała lepiej. Kiedy jajecznica już była gotowa dałem ją na każdy talerz a do tego dodałem po kromce chleba (ps ja tak jem :> ~~Autorka) i czekałem na resztę.

W trakcie robienia słyszałem jak bodajże Niki szła do łazienki się ogarniać, ale po chwilinzeszła na dół i zaczeliśmy jeść nasze porcję. Potem przyszła Y/n i rownież zaczeła jesć. Wilbura jeszcze nie było, pewnie sobie spał ale jedzenie nie może się zmarnować więc Niki poszła do ich pokoju z talerzem i widelcem aby zanieść je Willowi.

Po ubraniu się i ogarnięciu przeglądałem coś na telefonie. Nagle podeszła do mnie Y/n.

Y - Gogyyy

G - Co jest?

Y - A co mamy zamiar dzisiaj robić?

G - Nwm możemy pójść na miasto czy coś.

Y - Okeyy to może jak Will się ogarnie i ja może też bo dalej w piżamie jestem.

G - To idź bo znając ciebie zajmie ci to godzine jak nie lepiej.

Kiedy poszła do łazienki wdo naszego kuchnio-salonu weszła Niki bez talerza co sugerowało mi że pewnie brunet wstał albo zostawiła mu je na szafce nocnej.

Pov Y/n

Poszłam się ubierać i starałam się ogarnąć jak najszybciej. Wybrałam na dzisiaj moją NIEBIESKĄ sukienkę, którą wręcz uwielbiam (ps rozdział 3 jest sukienka jak ktoś nie pamięta a nie wkleje bo zgubiłam ją w galerii). Kiedy już się ubrałam zrobiłam lekki makijaż i zeszłam już do innych. Odziwo nie byłam ostatnia więc dobrze, tylko czekać musieliśmy na Wilbura, któremu nie bardzo chciało się ogarniać ale kiedy już to zrobił wyszliśmy z domu. Po drodze wygłupialiśmy się i rozmawialiśmy dopóki nie doszliśmy do GALERII. Wiedziałam że skończy się to jedną lub dwiema torbami zakupów.

SKIP TIME ~~

Byliśmy już pod budynkiem i dopiero wtedy zgłodniałam. Pierwsze gdzie poszliśmy to na szamke bo jak się okazało wszyscy zgłodnieliśmy. Podeszliśmy do ✨MACZKA✨ i zamówiliśmy jedzonko. Jako że ja jestem największym łakomym człekiem w naszym gronie zamówiłam sobie DODATKOWO Mcflurry. Po jedzonku w końcu poszliśmy do sklepów. Rozdzieliliśmy się, ja poszłam z Niki a chłopaki razem gdzieś nwm nawet gdzie.  Oczywiście zaczeło się od odzieżówek bo WHY NOT?! Ruszyłyśmy do pierwszego lepszego sklepu i pokupowałyśmy różne rzeczy. 

kupiłam m.in. to:



Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
When I met you... || George x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz