Nadal siedziałem w autobusie, mając na oku przepaske, której nie zdejmowalem, jest to dziwne ze nikt o nią nie pytał, mam ją zawsze a są na tyle ciekawscy że powinni choc raz zapytać. Chociaż to i lepiej, nie muszę się im tłumaczyć z tego jak moja matka rzucila mnie jakimś pękniętym kubkiem, szklanką, talerzem, wazonem czy cokolwiek to było. Niestety zostanie z tego blizna, będzie wyglądać to okropnie, nigdy nie zdejme tej opaski.
-hej, katsuki, wstawaj, już jesteśmy-
Każdy wlepil w budzącego mnie Eijiro a ja ani drgnąłem.
- stary, weź go lepiej nie budź.. Kiedy to ja go obudziłem to o mało nie umarłem- stwierdził Kaminari.
-przesadzacie- sapnął Eijiro z tym swoim uśmiechem. A potem powtórzył cxynnoscecz tym razem zaczął mnie też szturchac.
- Bakugo, już jesteśmy na miejscu. - powiedział ale nie kończył szturchania.
- Katsuki! - tym razem krzyknął a ja wreszcie podniosłem głowę, Sero, Kaminari i Ashido wyglądali na spanikowanych a Eijiro jakby nigdy nic wstał z siedzenia.
- jak to możliwe że jescze żyjesz?! - krzyknął Sero
- przecież oni są razem! - krzyknęła Mina
- zamknij.... - Eijiro nie dał mi dokończyć bo pociągnął mnie za rękę do wyjścia z autobusu. Chwile później całą klasą stanelismy przed USJ.
- a więc dzieciaki, sluchajcie się naszych poleceń. Przygotowaliśmy dla was kilka konkurencji, które musicie zaliczyć - podkreślił i ruszył w stronę drzwi. Weszliśmy do środka i od razu mogło się zobaczyć mnóstwo makiet. Wydaje się że to będzie ciekawy trening.
-zmierzycie się w trzech konkurencjach, jedna to będzie walka przeciwko robotom, druga to ratowanie poszkodowanych ludzi, trzecia to trzeba umieć zająć się dwiema rzeczami na raz, to znaczy że będziecie musieli bronić ludzi i w między czasie walczyć z robotami tak, by ich nie skrzywdzić. Jasne? - zapytał
- tak sensei- odezwała się klasa a po chwili mogliśmy zobaczyć fioletowy portal.
- to złoczyńcy!- krzyknął Aizawa do 13.
- jak to złoczyńcy?! - klasa była spanikowana.
- 13 , idz wyprowadź uczniów, wezwijcie pro bohaterów - nakazał a 13 biegl do drzwi, lecz przeszkodził mu mężczyzna przechodzący z portalu.Zaczął walczyć z 13, a Aizawa widząc to próbował wyciągnąć telefon by zadzwonić po wsparcie.
Pod nami pojawił się portal, złoczyńcy nas rozdzielili. Byliśmy rozdzieleni, w malych trzy osobowych grupach. Widziałem kilkoro złoczyńców, ale wiem, ze nie mam licencji więc walczyć nie mogę.Dlatego Zaplanowałam poprostu ucieczkę,umknelismy uwadze złoczyńców i udało nam się uciec, teraz trzeba znalezć reszte.
Z daleka widziałem Izuku który przyglądał się walce Aizawy z Ligą złoczyńców. Nic nie mogliśmy zrobić. A Aizawa nie zdążył zawiadomic bohaterów.13 nadalwalczy z jednym z Ligi, reszta klasy jest porozrzucana bo arenie. Wypad do USJ zapowiada się swietnie
_____
433 słowaMalo, wiem ale nie mam czasu, do następnego!
CZYTASZ
i won't leave you/ Kiribaku
Roman pour Adolescentsczy może być coś gorszego niz zakochać się w kimś, kto jest twoim przyjacielem? w kimś kto codziennie z tobą rozmawia ale jestes pewny ze ma kogoś już na oku? To tak strasznie boli, wiedząc ze nie odwzajemnia twoich uczuć, i ta cholerna pustka która...