Odwrócony świat My Hero Academia... Izuku jest chłopakiem o zimnym charakterze. Rzadko kiedy sie uśmiecha. Bakugou natomiast ma opinie bardzo wesołego i miłego nastolatka, jednak... Gdy ktos naruszy prywatna przestrzeń Izuku, w którym jest zakochan...
-Izu-chan pamiętaj żeby na siebie uważać- blondyn spojrzał zmartwiony na czarnowłosego, który zakładał swoje buty. -W-w razie co postaram sie pomóc...
-Nie. To nie jest żadne zadanie grupowe. Każdy dba tu o siebie. Po drugie-Midoriya stanal naprzeciwko blondyna po chwili dając mu pstryczka w nos- Ani mi sie waż tracić kontrole, rozumiesz? -Ściszył ton swojego głosu
-Ajaj kapitanie!- Bakugou uśmiechnął sie szeroko co wywołało zażenowaną minę na twarzy drugiego.
-Dobra, nieważne. Przebieraj sie, bo nie zdążysz- rzucił wychodząc z szatni.
Izuku podszedł do podekscytowanych uczniów klas pierwszych. Ustawił sie gdzies z tyłu, by nie być na widoku. Wszyscy patrzyli na nich, co trochę dekoncentrowało chłopaka. Po chwili obok niego stanął również Katsuki. -Rób wszystko swoim tempem, a ja będę swoim. Okej?
-Obiecuje Izu-chan!-blondyn uśmiechnął sie szeroko.
-A teraz na środek wyjdzie Katsuki Bakugou, który uzyskał największą ilość punktów!
Nastolatek przełknął glosno ślinę. Chwiejnym krokiem wszedł na podest ustawiając sie przed mikrofonem. Jego palce nerwowo sie splotły. Na hali zapanowała cisza. Beznamiętnie szkarlatne oczy spotkały sie z tymi wyrażającymi niepokój. Czarnowłosy przeklinając sie w duchu pokazał kciuka w górze tak by tylko blondyn mógł to zauważyć. Jednocześnie poruszył ustami jakby mówił ,,No, dalej... Bedzie dobrze". Na twarzy starszego pojawił sie lekki rumieniec. Nie mogąc powstrzymać uczucia, które tłumiło do w jego piersi i próbując jednocześnie wybrnąć z tej sytuacji uśmiechnął sie szeroko do publiczności- Ja, Katsuki Bakugou, przewodniczący klasy 1A w imieniu wszystkich uczniów życzę wam wszystkim dobrej zabawy i wspaniałego widowiska!
-Iiii... Ruszyli! Wszyscy uczniowie klas pierwszych biegną w stronę pierwszej przeszkody!-Present mic praktycznie wszedł na szybę znajdująca sie przed nim-Oh! Ale co to?! Shoto Todoroki użył swojego quirku by spowolnić swoich przeciwnikow! Co za akcja! Jak to skomentujesz Eraserhead?!
Wychowawca klasy 1A zmuszony siedzieć przy głośnym nauczycielu westchnął ciezko. Szanował go jako bohatera i przyjaciela, jednak... nie był przykładnym nauczycielem- Moze i dobre zagranie, jednak i tak musi później sie wykazać jesli chce przejść dalej
-Ohh! Jak zwykle surowy Eraserhead! Mógłbyś byc czasem wyrozumiały dla twoich uczniów!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Shoto jako pierwszy przekroczył linie mety. Jego przybycie zapoczątkowało bicie brawami i okrzykami widowni. Heterochromik spojrzał bezuczuciowo na swojego ojca, ktory krzyczał ,,Dalej Shotooo! Wygraj to!!".
Todoroki odwrócił sie w stronę Bakugou-Czemu ciagle sie odwracałeś i zwalniałes? Miales szanse to wygrać
-Um... ja... No cóż...-Słysząc oklaski chłopak z nadzieja spojrzał na linie mety. Z jego ust wydobyło sie ciche westchniecie
