Izuku wyszedł z samochodu kierując się w stronę ogromnego budynku. Chłopak z całych sił powstrzymywał się przed okazaniem jak bardzo jego serce szybko biło... ze strachu. Nie miał bladego pojęcia co zastanie... Miał jednak nadzieje, że Bakugou nie będzie w szale tak jak go ostatni raz widział. Jedyne co chciał w tamtej chwili to tylko przeżyć tę wizytę i czym prędzej wracać do domu. Nadal nie mógł dojsc do siebie po tamtych wydarzeniach.
,,Życie mnie naprawde nienawidzi... Czemu zawsze takie sytuacje zdarzają sie w mojej obecności? Przeciez zawsze jestem zdala od innych..."
Czarnowłosy szedł tuż za wychowawcą i policjantem z opuszczona głowa. Jego czerwone oczy przyglądały sie wypolerowanej podłodze. Im dalej sie posuwał, tym czuł sie coraz bardziej niekomfortowo. Od tamtego wydarzenia nie widział sie z blondynem, przez co nie miał pojęcia jak zareaguje.
Widząc, że mężczyźni wchodzą do jakiegoś pomieszczenia, chłopak mocno zacisnął powieki również przechodząc przez próg pokoju.
-Witam cię młody Midoriya! -na widok All Might'a Izuku trochę sie uspokoił. W końcu, gdy bohater numer 1 jest w pobliżu, nic złego raczej nie powinno mu się stać
-Dzien dobry...-szkarłatne tęczówki nerwowo rozejrzały sie po pomieszczeniu
-Bakugou jest w innym pokoju, tutaj go tylko obserwujemy- Bohater wskazał na ekran monitora. -Jak widzisz jest przypięty. Daliśmy mu też środki uspokajające, wiec nie powinien sie rzucać. - Na rekach blondyna widać było zapięte kajdany. Ciało nastolatka obowiązano pasami do krzesła, przez co nie mógł opuszczać swojego siedzenia-Jak bedziesz gotowy, to zaprowadzony cie do niego. Rozmawiaj z nim jak zwykle.
-Ta- burknal ostatni raz rzucając okiem na byłego przyjaciela- Będziecie słyszeć naszą rozmowę?
-Tak. Jest to niezbędne przy badaniach- Izuku spojrzał na psychologa, na którego tak naprawde wcześniej nie zwrócił uwagi.
Mężczyzna miał rude włosy sięgające do brody, a z głowy wychodziły dwa czarne czułki. Na twarzy miał zaś niespotykane wzory, jakby wyryte w skórze. Jego sylwetka należała raczej do drobnych.
Izuku cicho przytaknął kierujac wzrok na swojego wychowawcę. Pro-heros wyglądał na bardziej niewyspanego niż zwykle. Widocznie bardzo przejmował się tą sytuacją. Wbrew pozorom bardzo martwił sie o swoich podopiecznych. Widział w nich potencjał i chciał doprowadzić ich do ścieżki bohaterstwa. Martwił sie o Bakugou, mimo że czuł niepokój po jego niespodziewanym zachowaniu. Cos mu mówiło, że powinien byc czujny w jego obecności. -Myślę, że im wcześniej tam pójdę tym lepiej. Załatwię to i wrócę do domu
-Rozumiem-Shota kiwnął głową w stronę policjanta, po czym skierował sie w stronę wyjscia z pomieszczenia. Izuku poszedł tuż za nim.
Drzwi otworzyły sie z cichym skrzypnięciem. Krwiste, zamglone oczy zwróciły sie w stronę odgłosu- Bakugo... Jak sie czujesz?-Aizawa ostrożnie podszedł do ucznia- Blondyn z powrotem opuścił wzrok na podłogę. -Czyli bez zmian...- czarnooki cicho westchnął -Zachowuj sie, masz gościa....Wejdź Midoriya- zwrócił sie w stronę nastolatka stojącego za drzwiami. Katsuki slyszac nazwisko ukochanego spojrzał z nadzieją na postać wchodzącą do środka. Czarnowłosy niespiesznie podszedł do wychowawcy przez moment zerkając na blondyna.-Pamiętaj, że w razie czego ktos przyjdzie ci pomóc
,,To wcale mnie nie pociesza..."
Midoriya słysząc zamknięcie drzwi przełknął głośno ślinę. Odwrócił sie w stronę blondyna po czym nerwowym krokiem zbliżył sie do chłopaka, który uważnie patrzył na każdy jego ruch. Czarnowłosy odsunął krzesło i usiadł na siedzeniu. Między nastolatkami zapanowała cisza. Midoriya starał sie ułożyć w głowie jakieś sensowne zdania, by zacząć rozmowę, jednak jedyne o czym mógł teraz myslec, był strach, który ogarnął jego całą duszę. W dodatku Bakugou wcale mu nie pomagał wlepiając w niego wzrok. Do tego przez specjalne środki uspokajające jego źrenice obejmowały niemal cale oko. Praktycznie nie było widać tęczówek. To potęgowało nieprzyjemne dreszcze na ciele Izuku.
CZYTASZ
《REVERSE PERSONALITY》BAKUDEKU/DEKUBAKU
RomanceOdwrócony świat My Hero Academia... Izuku jest chłopakiem o zimnym charakterze. Rzadko kiedy sie uśmiecha. Bakugou natomiast ma opinie bardzo wesołego i miłego nastolatka, jednak... Gdy ktos naruszy prywatna przestrzeń Izuku, w którym jest zakochan...