Coś mi w sercu dziwnie pusto
A głowę mam nadto wypchaną
Co dnia w lustrze
widuje dziwnie nieswoje oczyTe lustrzane oczy
Okrągłe i błyszczące jarzeniówką
Przyglądają mi się chłodno i bez wyrazuTe lustrzane oczy
Przyglądają mi się wyraźnie
i bez zaciekawieniaTe lustrzane oczy
Peszą mnie, więc w nie nie patrzeA gdy żarówka mruga
jakby szyderczo
a może zalotnie
na chwilę szystko znikaA potem znów
Czuje na sobie ten odbity wzrok
I niby jest mój
A jednak tak obcy
CZYTASZ
Wiersze Nieuczesane
Poetry#18 w wiersze, 16.01.2019 #37 w wiersze, 02.01.2019 Myśli puchate, kosmate i w różne rzeczy obfite. Być może w tym tomiku znajdziesz Siebie, być może się zagubisz, zachwycisz światem lub pogrążysz w refleksji. Czy zaryzykujesz i przeczytasz? Jeśli...