Sztuce

31 6 0
                                    

Morderca z Gdańska uciekł
rozpolitykowana degręgolada skwierczy
rozognione lato świerszczy
zgniłobrązowość wdycha w miasto
rozpochyłozielone dewotki przy ulicach
dezrymizują kostkość chododróg

Ryczący automobil piękniejszy
bo nieznane homosapiensom
Wenusy z Samortaków
czy Niki z Milosowa

Ty poetko śpiewasz słowikom
(o miłości tylko)
a te zdzierają malutkie gardziołka
lecz
głupich ptaszków
Nie słyszy nikt.


Wiersze NieuczesaneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz