Jam istota chciwa, tedy ta sonata
przekaże żądania, które mam do ŚwiataDaj mi Świecie poduszkę,
co myśli kosmate z obmierźle cielesnych przemieni w puchateDaj mi Świecie jasność,
co niewiedzy cienie rozproszy wydając w blasku zrozumienieDaj mi Świecie ciemność,
by od kłucia świtu broniła mą głowę płaszczem aksamituDaj mi Świecie ołówek,
by twórczość ma cała była jak puch lekka, jako dusza trwałaWiesz, że mi się marzy Wieczności Korona
(czy na nią zasłużę jeno czas przekona)
Tedy proszę jeszcze, żebyś nie od razu
wymazał mą postać z istnienia obrazu.
CZYTASZ
Wiersze Nieuczesane
Poetry#18 w wiersze, 16.01.2019 #37 w wiersze, 02.01.2019 Myśli puchate, kosmate i w różne rzeczy obfite. Być może w tym tomiku znajdziesz Siebie, być może się zagubisz, zachwycisz światem lub pogrążysz w refleksji. Czy zaryzykujesz i przeczytasz? Jeśli...