@2

9.4K 807 7
                                    

Nothero: Dlaczego wczoraj tak szybko uciekłaś?

Nothero: Wybacz, jeśli napisałem coś nieodpowiedniego. Nie powinienem być taki wścibski. Nawet jeśli to Internet.

Fakelilou: Nic się nie stało. Po prostu.. Miałam pewne obowiązki.

Nothero: Jesteś! Już się martwiłem.

Fakelilou: O co?

Nothero: Nie o co, a o kogo. O Ciebie.

Fakelilou: Nawet się nie znamy.

Nothero: To nie ma znaczenia.

Fakelilou: Chyba nigdy nie zrozumiem ludzi.

Nothero: To nie jest takie trudne. ;) Jak Ci minął dzień?

Fakelilou: Naprawdę?

Nothero: O co chodzi?

Fakelilou: Naprawdę mnie o to spytałeś? No tak, jakoś trzeba zacząć rozmowę. Dzień jak co dzień. Szary, nudny i deszczowy. Nic szczególnego.

Nothero: Zły humor? Nawet w deszczowy dzień istnieje mnóstwo ciekawych rzeczy do roboty.

Fakelilou: Jak na przykład co?

Nothero: Czytanie, spanie, oglądanie filmów, rozmowy z przyjaciółmi.

Fakelilou: Nie należę do towarzyskich osób. Wszystkie książki, które posiadam przeczytałam po kilkanaście razy. Nie lubię spać i nie znam się na filmach.

Nothero: Jestem w poważnym szoku. Dlaczego nie możesz kupić sobie nowych książek?

Nothero: Znam kilka fajnych filmów, jeśli chcesz to sprzedam Ci tytuły ;)

Fakelilou: Po prostu nie mogę i dziękuję za troskę. Nie mam czasu na oglądanie filmów.

Nothero: Dlaczego czuję, że nie jesteś do końca szczera?

Fakelilou: Nie muszę być szczera. To tylko Internet.

Nothero: Dlaczego jesteś tak negatywnie do wszystkiego nastawiona?

Nothero: Jesteś? Coś się stało?

Nothero: Fakelilou, nie odpowiadasz już dziesięć minut. Martwię się…

Fakelilou: Przepraszam.

Nothero: O co chodzi?

Fakelilou: Nie uważam, że powinno Cię to interesować. Po prostu przepraszam.

Nothero: Nie strasz mnie tak więcej, bardzo Cię proszę.

Fakelilou: A ja Cię proszę, byś przestał mnie okłamywać.

Nothero: O czym Ty mówisz?

Fakelilou: Nie można martwić się o kogoś, kogo nawet się nie zna. Nie wiem co próbujesz uzyskać, ale przestań.

Nothero: Znam Cię. Wiem, że nie oglądasz filmów, lubisz czytać i nie lubisz spać. To już zawsze coś. ;)

Fakelilou: Jesteś niezwykły…

Nothero: Uznam to za komplement.

Fakelilou: Jeśli chcesz.

Nothero: Ile masz lat?

Fakelilou: Słucham? To chyba nie jest ważne.

Nothero: Nie jest, ale mnie okrutnie ciekawi.

Fakelilou: 22.

Nothero: Och świetnie. Przez chwilę bałem się, że okaże się pedofilem. ;)

Fakelilou: A ile lat ma nothero?

Nothero: 25. I czuję się odrobinę staro.

Fakelilou: Nie przesadzasz? Całe życie przed Tobą.

Nothero: Chyba po prostu lubię się czasem poużalać nad sobą.

Fakelilou: Rozumiem.

Nothero: Czy mogę liczyć, że powiesz mi coś o sobie z własnej woli? Czy muszę wyciągać z Ciebie każdą informację? ;)

Fakelilou: To Ty jesteś ciekawski. Ja nie lubię mówić o sobie, bo nie ma o czym.

Nothero: Chyba się nie doceniasz. Pracujesz? Uczysz się?

Fakelilou: Uczę się.

Nothero: Ach te zdawkowe odpowiedzi. Będę musiał się do nich chyba przyzwyczaić.

Fakelilou: Nie musisz.

Nothero: Jesteś wyjątkowa.

Fakelilou: Słucham?

Nothero: Miałem na myśli, iż jesteś okropnie tajemnicza.

Fakelilou: Taka już moja natura.

Nothero: Mieszkasz z rodzicami?

Fakelilou opuściła czat

S@motność w sieci • styles ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz