PRZECZYTAJ NOTKE POD :)
-Dlaczego to zrobiłeś?
-Ale co?
-No pocałowałeś mnie. Z tego co słyszałam masz dziewczynę.
-Tia..- chłopak podrapał się nerwowo po karku.- Ale, nie musi o tym wiedzieć. Poza tym, kto miałby jej powiedzieć?
Nie odpowiedziałam mu na pytanie, ponieważ właśnie whodziliśmy do sklepu.
W sumie nie wiedziałam po co tu przyszłam. Kupiłam tylko Arizonę i paczkę żelek.-Która godzina?- zapytałam zajadając się słodyczami.
-Przed dziewiętnastą.
-Okej.
***
Po dość długim spacerze wróciliśmy do domu.
-Ej gdzie są wszyscy?- zapytałam wieszając kurtkę na wieszaku.
-Opowiedź na twoje pytanie czeka w toalecie- odpowiedział obojętnie blondyn siedząc i oglądając tv. Muszę w końcu poznać jego imię.
-Mój brzuch!- nagle po całym domu rozległ się krzyk Cameron'a.-Chyba pójdę się położyć.
-No pięknie. Zostawisz mnie na pastwę losu z tymi zwierzętami?
-Nie panikuj, będziemy się zbierać.- powiedział Blondasek.
Co za szczęście.
-Ou, tak w ogóle, jestem Jack.
-Skylyn.
-Muszę przyznać, że całkiem okej się z tobą rozmawia, Dallas.
-Z tobą też nie jest źle.- posłałam Gilisky'emu uśmiech, który odwzajemnił. Patrzył mi w oczy przez dłuższą chwilę, co przerwał dźwięk wydobywający się z kieszeni jegi spodni.
-Muszę iść. Do jutra mała.
Nic mu nie odpowiedziałam. Razem z nim dom opuścił Sam i Jack. Znowu to samo. Znowu stałam pod drzwiami i uśmiechałam się sama do siebie.
-Aaron, pomożesz mi posprzątać? Na Cam'a nie ma co liczyć..
-Jasne.
Doprowadzenie salonu do porządku zajęło nam sporo czasu.
Po skończonej pracy postanowiłam pójść się wykąpać i odpłynąć w głębokim śnie.******
Hejka, od razu przepraszam za dlugosc i za caloksztalt rozdzialu. Kompletmie nie mialam na niego pomyslu, a musialam cos dodac. Wybaczcie. Mam cos co mnie zrehabilituje. Otoz tak jak sis pytalam chcieliscie nowe ff i OTO JEST! za chwile dodam prologa! ;)
Just A Dream- mam nadzieje ze sie spodoba.. Do next ;*
CZYTASZ
Our little world/Jack Gilinsky
Fiksi Penggemar-Wrogowie odkąd tylko stanęli sobie na drodze. -Nic nie zapowiadało między nimi zgody. -Chwila bezsilności. -Miłość. -Tzw. "First Kiss". -Zdrada i żal. -"Czy kiedykolwiek sobie wybaczycie?".