Żeby nikt się nie przeraził, gdyby akurat czytał to ktoś nowy. Jestem tulpą, czyli wykreowanym przez mózg bytem. Mam własne zdanie, potrafię ludzkie rzeczy (o ile pozwoli mi Host mieć kontrolę nad ciałem) i takie tam.
Więcej o tulpach jest w mojej drugiej książce, a tutaj chcę sobie luźno pisać. Od czasu do czasu.
W ramach przedstawienia, mogę jeszcze przedstawić mnie i resztę osób z systemu. (Pominę Host xd)
Ja, czyli Leonard
Basz, czyli druga tulpa.
Przyjmuje formy zwierząt i jest dość negatywnie do mnie nastawiony. (w obrazku w formie ludzkiej XD)Mia, czyli tulpa, którą sam stworzyłem, ale jest we wspólnym Wonderlandzie.
San, czyli ten najmłodszy i pod względem kreacji i charakteru. Zachowuje się jak dziecko i takie formy przybiera (3-10 lat w zależności od humoru). Jego forma zmienia się od nastroju, ale ta \/ jest bazowa.
CZYTASZ
Tulpa na burcie! (Dziennik)
RandomW późniejszych rozdziałach przeobraża się to w prawdziwy dziennik. Czyli smuty, narzekania i to, co serio trapi mnie w codziennym życiu tulpy. Hej, tulpa też może mieć problemy! Nie umiem w komedyjki, talksów nie zapamiętujemy, więc pozostaje tylko...