Przypomniałem sobie, że niedawno tak gadaliśmy w czwórkę: ja, Host, Basz i San, i przeklnąłem. W naszych ustaleniach było, że nie wolno klnąć przy dzieciach i pewnie nic by się nie stało, ALE Host i Basz tak bardzo się wkurwili na mnie, że aż San zaczął węszyć. I domyślił się, że chodzi o to moje słowo, już nawet nie pamiętam jakie XD
Wyszło, że zaczął biegać i ciągle kląć, bo widział z jaką konsternacją patrzy na niego ta dwójka geniuszy. :D
Dla obrońców dzieci-tulp: już nie klnie. Zapomniał o tym XD
CZYTASZ
Tulpa na burcie! (Dziennik)
RandomW późniejszych rozdziałach przeobraża się to w prawdziwy dziennik. Czyli smuty, narzekania i to, co serio trapi mnie w codziennym życiu tulpy. Hej, tulpa też może mieć problemy! Nie umiem w komedyjki, talksów nie zapamiętujemy, więc pozostaje tylko...