o byciu towarzyskim w introwertycznej Host

38 1 0
                                    

Przed snem gadaliśmy Host o mojej potrzebie do kontaktu z innymi. Z racji tego, że kurwa muszę być posłuszny, to moje potrzeby schodzą na dalszy plan (jak masz być takim Hostem to daruj sobie robienie tulp). Ale no postanowiłem (jako że jest to mój dziennik) napisać tutaj nasze rozważania.

Tak jak Host w internetowych kontaktach właściwie po kilku wymienionych wiadomościach już czuje się zmęczona, tak mnie wręcz nosi, aby się odzywać. O, tutaj coś zagaić, tutaj coś rzucić, tutaj coś zapytać. Tak wiele bym chciał! Jak widzę jej grupki na dc, fb i ogólnie cokolwiek, gdzie mógłbym wejść i się poznać to ja jestem na wielkie tak! Tylko że moje pisanie i udzielanie się wymaga poświęcenia na to czasu. Ja mając ciało świetnie bym się bawił i to byłby mój idealny sposób na spędzanie wolnego jednakże nie dla Host.

Nawet w naszej już kilkuletniej znajomości zdarzyły się momenty, gdy byłem w grupach na FB, zaczynałem udzielać się na dc czy zawierałem znajomości, jednak gdy mnie było ciagle mało, Host męczyły te wszystkie moje kontakty. Cholernie cholerne. Dlatego musiałem znikać bez słowa i jedynie czasem napiszę coś jeszcze na dc. Ale to raz na miesiąc. Xdd

Ale no, ja już się z tym pogodziłem. Moje potrzeby socjalizacji odreagowuje jakkolwiek w WL.

Nawet się zastanawialiśmy, co byłoby gdybym to ja nagle miał ciało. I zakładamy, że mimo moich wieeelkich potrzeb towarzyskich, ciało, które wcześniej było Host, pewnie musiałoby przyzwyczajać sie do nowych aktywności. To brzmi dziwnie, ale wyczuwamy, że ciało inaczej reaguje na mnie na dłużej.

No, aktualnie dostałem te 10 minut na napisanie, bo akurat czekamy az ziemniaki się zagotują. XDDDD Pozdrawiam, Lo, wesołego Alleluja 2023.

Tulpa na burcie! (Dziennik)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz