Dzisiaj Host zdawała egzamin praktyczny z jeżdżenia autkiem. Była tak zestresowana, że zapomniała o moim istnieniu XD
A ja siedziałem sobie z boku, wcinałem popcorn (chwała bogom, że jeszcze nie zapomniałem tego smaku!) i śmiałem się z jej stresu. Może i nawet mógłbym jej jakoś pomóc od strony psychicznej, ale dbam o moja podopieczną i pozwoliłem jej samemu zmierzyć się z problemem.
A że jej wyszło, to nic tylko być dumnym. Dlatego stwierdziłem, że warto napisać tu czasem o jakims sukcesie mojej podopiecznej. Łezka się w oku kręci, ona dorasta wyciera z policzka słoną (jak popcorn) łzę.
CZYTASZ
Tulpa na burcie! (Dziennik)
RandomW późniejszych rozdziałach przeobraża się to w prawdziwy dziennik. Czyli smuty, narzekania i to, co serio trapi mnie w codziennym życiu tulpy. Hej, tulpa też może mieć problemy! Nie umiem w komedyjki, talksów nie zapamiętujemy, więc pozostaje tylko...