5. Spacer i San

69 5 0
                                    

Aby się dostać do miasta, mamy koło pół godzinny spacer. Wtedy najczęściej ja idę obok Host z prawej strony, Basz siedzi na lewym ramieniu, a San szaleje wokół.

No i dzisiaj tak sobie idziemy i zacząłem gadać o tym, że chcę coś tu wrzucić. I zainteresował się San. XD Gdy dowiedział się, że ja to piszę do prawdziwych ludzi to też zapragnął coś napisać.

No na początku to nie chciałem, bo spodziewałem się, że będzie chciał puszczać długie monologi i już zawsze będzie mnie męczył, abym coś napisał w jego imieniu.

W końcu (po naleganiach Host XD) się zgodziłem i młodziak tak się zaczął cieszyć, że ciężko było nadążyć jaką ma w ogóle formę XD

Także niżej przywitanie Sana;

Cześć, jestem San. Lubię się bawić z przyjaciółmi. Dzisiaj też się bawiłem. Dzisiaj Iskierka śpi. Papa.

Tulpa na burcie! (Dziennik)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz