Rozdział 23 ~ Smutne, (Prze)Piękne, Tragiczne

16 1 0
                                    

*Selena pov*

Spojrzałam na twarz osoby przede mną. Potrzebowałam chwili by przez rozmazany widok zgadnąć kto tam stał. Pomrugałam kilka razy co było męczące, ale widok oczyścił się, a przede mną znajdował się James. Patrzył jak kolejne łzy spływają po mojej twarzy i kończą na poduszce. Leżałam w łóżku na prawym boku mając widok na balkon, który obecnie zastawiał chłopak.

Wzrok chłopaka był utkwiony w mojej twarzy i wiedziałam, że zaraz wymyśli coś głupiego, bo już po chwili siedział na pościeli. Jedną ze swoich dłoni położył na kołdrze, gdzie znajdowała się moja noga i delikatnie się uśmiechnął.

-Mów- ponaglił mnie -Zawsze to ja przychodziłem wygadać się tobie, więc czas byś teraz ty się oczyściła-

Zmęczonym wzrokiem powiodłam po jego ciele i zatrzymałam na oczach. Lekko westchnęłam, bo miał racje. Był dość dojrzały, by zrozumieć. A ja zbyt słaba, by przejmować się co z tego będzie. Było mi już wszystko jedno. Czy to zostanie we mnie, czy powiem to wszystko.

-Czasami- westchnęłam zmęczonym głosem -Czasami to wraca. Jak bumerang, który chce wyrzucić jak najdalej, a im dalej leci, tym szybciej wraca i mocniej uderza- przymknęłam oczy i wypuściłam drżący oddech -Wiesz, że przed każdą operacją byłam właściwie sama. Czekałam, aż ktokolwiek się pojawi, by uścisnąć moją dłoń i powiedzieć, że będzie dobrze. Ale tak się nigdy nie działo- ostatkami sił mówiłam, próbując nie doprowadzić do załamania się mojego głosu -Miałeś tylko trzynaście lat, gdy powiedziałam o sobie rodzinie. Wybuchł wielki harmider i poleciało wiele nieprzyjemnych słów. Tamtego dnia się spakowałam i wyszłam z domu, nie oglądając za siebie. Jechałam autobusem z dwoma walizkami, plecakiem i torbą właściwie nie wiem gdzie. I każdy się na mnie dziwnie patrzył poza twoją matką. Spotkałam ją tylko raz na obiedzie rodzinnym, gdy twój ojciec jeszcze z nami był. Kompletnie jej nie poznałam, ale ona mnie tak. Nie pytała co się stało, nie naciskała, jedynie zaproponowała mi, bym u was zamieszkała. Wiedziałam, że i tak nie mam się gdzie podziać, więc się zgodziłam. I tak zamieszkałam z wami- dokończyłam tą część opowieści, totalnie nie gotowa na tą drugą.

-Wiem, że dla ciebie to jest ciężka historia, ale dla mnie to był dar od niebios. Twoja obecność wszystko zmieniła, mama zaczęła być weselsza i umawiać ze Stevem, miała więcej czasu dla siebie, bo zajmowałaś się Vanessą, do tego mi pomagałaś z lekcjami, obowiązkami i wszystkimi problemami. Byłaś jak druga mama, która spędzał z nami mnóstwo czasu- powiedział to co leżało mu na sercu, a mi zrobiło się trochę lepiej.

-A potem znikłam na kilka miesięcy, tłumacząc się wakacjami, na których nie byłam. Okłamałam was, bo byliście zbyt młodzi, a twoja mama poukładała sobie życie od nowa- dodałam po chwili ciszy -Dała mi pieniądze, które zostały po waszym ojcu. Firma dobrze prosperowała, więc były jej zbędne. Wy mieliście lokaty na studia, wszystko zostało zaplanowane. Właściwie niedługo po przeprowadzce do was zapisałam się do psychologa i seksuologa. Tam po ciężkich wizytach dostałam hormony. Moje ciało zaczęło się powoli zmieniać, a ja czuć znacznie lepiej. Skończyłam szkołę średnią i dostałam na studia. Wykorzystałam wakacje, by przejść jak najwięcej operacji w jak najkrótszym czasie i udało się. Chociaż kosztowało mnie to wiele bólu, stresu i samotności. W międzyczasie był proces. Zarzucano mi wiele rzeczy, wylano cały brud, a ostatecznie wygrałam jedynie dzięki temu, że na rozprawie miałam stanik. To poniżające musieć pokazać się w samej bieliźnie wysokiemu sądowi, przy mnóstwie świadków-

-Pamiętam tamten dzień, gdy wróciłaś w okropnym humorze, a mama była tak zła i smutna jednocześnie. Nie rozumiałem co się działo, ale wiedziałem, że jest źle. Więc upiekłem ciasto i puściłem twoją ulubioną piosenkę. I byłem z siebie tak dumny, gdy uśmiechałaś się, a po latach zdałem sobie sprawę, że tak bardzo dbałaś o nas, że byłaś w stanie przywdziać uśmiech, byle ktoś poczuł się lepiej- przedstawił swoją perspektywę ściskając moją dłoń.

Enchanted All Too WellOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz