3

444 17 9
                                    

Szliśmy tak może parę minut.. nie wiem ile dokładnie .. było popołudnie.. robiło się chłodno jak na tą porę roku . Jak cienki sweter który miałam ubrany ciarki i tak miałam z zimna .. Yoongi chyba to zauważył bo dał mi swoją bluzę .. nałożył mi ją na ramiona a ja odruchowo się nią odkryłam .. a moje policzki lekko się zrobiły różowe .

- dlaczego się nie odzywasz ? - nagle zapytał chłopak ..

-nie mam tematów do rozmowy jakoś .. - odwróciłam głowę w bok..

- ehh tematy są zawsze ale nie każdy wie czy druga osoba będzie chciała gadać na te tematy - uśmiechnął się .

- nie jestem osoba która lubi dużo gadać -   ustalam w miejscu

- od kiedy . Przecież na misjach zawsze byłaś wygadana - chłopak patrzył z niezrozumieniem .

- w misjach jestem kimś innym prostytutką  sąsiadka itp . Jakbym odgrywała rolę .   Prawdziwa ja nigdy nie odzywa się dużo . -  powiedziałam

Chłopak chwilę patrzył na mnie nie wiedząc co powiedzieć ..  ruszyłam więc powoli dalej . Po chwili jednak mnie dogonił.

-przepraszam nie wiedziałem .. - spojrzał na mnie smutno

-nikt nie wie . Przy szefowej nawet nie pokazuje tego że nie lubię gadać z ludźmi bo by mnie wyjebała na zbity pysk . - szłam patrząc przed siebie .

- to czemu akurat powiedziałaś to mnie ? - spytał  dość mętnym tonem

-nie wiem . Tak jakoś . Zmęczona jestem , pójdę już . - oddałam chłopakowi bluzę i zaczęłam iść  kiedy chłopak złapał mnie za nadgarstek i przyciągnął w swoją stronę . Spojrzałam pytająco.

-odprowadze cię , mieszkasz w niebezpiecznej dzielnicy .. kto wie co się może stać -  ruszył w stronę  mojego domu .

Nie odzywałam się całą drogę aż do domu .

- dzięki , możesz już iść ,  odwróciłam się w stronę drzwi i nacisnęłam klamkę gdy usłyszałam głos chłopaka zza pleców .

- połóż się spać . Blado wyglądasz . Do zobaczenia . - pomachał mi mając gdzieś czy patrzę i ruszył w swoją stronę .

Przeszłam przez dom nie zauważona jak zawsze.. nic nowego . Weszłam do pokoju i  rzucają  się na łóżko zaczęłam myśleć o życiu..

Szczerze .. nigdy nie byłam osobą taką jak myślą inni.. byłam gnębiona w każdej szkole podstawówka .. gimnazjum...liceum ..
Nie poszłam na studia tylko poznałam  właśnie moją szefowa która zaproponowała mi pracę . Przyjęłam ją od razu..   często ukrywałam rany i blizny które sama sobie robiłam..często chciałam zniknąć z tego świata .. nawet nie miałam nigdy przyjaciółki... A co dopiero koleżanki czy chłopaka
.
.
.
.
.
Leżałam już tak kilka godzin.. nie mogłam zasnąć ..  płakałam.
Nie wiedziałam co robić .. za 3 tygodnie będę pracować u Sugi ..  nie wiem czy wytrzymam sama z 7 facetów .

Jakoś w końcu zmęczenie wzięło górę i mimowolnie zasnęłam . Obudziłam się dopiero o 4 nad ranem . I szczerze byłam wyspana . Nie wiedziałam co robić więc wzięłam telefon i przeglądałam szukając czegoś ciekawego do roboty . 
Po godzinie szukania zajęcia w telefonie . Ubrałam jakąś bluzę  leginsy i wyszłam na spacer . Na dworze było jeszcze ciemno .

Słuchałam muzyki na słuchawkach .. idąc dalej przed siebie .  Gdy nagle zadzwonił mój telefon . Wyjęłam telefon z kieszeni i spojrzałam na wyświetlacz  ,, numer nieznany ,, miałam już wywalone na wszystko więc odebrałam

-halo ?
- nie powinnaś chodzić o tej godzinie sama .

Poznałam ten głos to był Yoongi . Ale .. skąd miał mój numer ?

-skąd masz mój numer ?
-blagam . Jestem Min Yoongi  ,szef najlepszej mafii w Korei , mam dostęp do wszystkiego co zechce .
- ta.. spoko co chcesz ?
- czemu chodzisz sama o tej godzinie ?
-tak jakoś nie miałam co robić . A po za tym skąd wiesz ?
- bo stoję za tobą.

Momentalnie na te słowa się odwróciłam i zobaczyłam chłopaka dobrze mi znanego . Stałam w miejscu nie ruchomo a chłopak podszedł.

-  chodź pójdziemy do mnie chłopaków nie ma . - wziął moją rękę i ruszył ..

-nie chce robić ci kłopotu ... - próbowałam wyrwać się z uścisku

- problemu ? Daj spokój jesteś moim gościem . - nie przerwał uścisku

Po kilku minutach drogi weszliśmy do dużego domu. Był ogromny jak na 7 chłopaków .. weszliśmy do środka zdjęliśmy buty i ruszyliśmy w stronę pokoju.

Po wejściu do pomieszczenia zobaczyłam stosy kartek na biurku i długopisów ,. Było małe pomieszczenie przed którym była konsola najprawdopodobniej studio nagraniowe na środku łóżko że szarą pościelą .  Między dwoma oknami duża szafa w kolorze białym i wszystkie ściany były szare. Zgadując to pokój yoongiego . 

Chłopak zdjął bluzę i usiadł na łóżku poklepując miejsce obok siebie dając znak żebym usiadła obok . Niechętnie to jednak zrobiłam .

Siedzieliśmy chwilę w ciszy gdy chłopak przerwał tą ciszę.

Szczerze chłopak z bliska wyglądał naprawdę cudownie .

- miałaś kiedyś chłopaka ? - spytał pewny siebie

Potrząsnęłam głową na boki znacząco że nie .

- serio ? Jesteś taka piękna mądra utalentowana i nigdy nie miałaś chłopaka ? Śmieszne - uśmiechnął się złośliwie .

- nigdy nie miałam przyjaciół znajomych czy chłopaka ..  byłam gnębiona w każdej szkole .. dlatego nie poszłam na studia.. i dołączyłam do mafii - powiedziałam cicho i spokojnie ...

oczami z poza Mafii // Min YoongiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz