12

232 7 2
                                    

Dzisiaj jest dzień kiedy zaczynam swoją pracę jako asystentka samego szefa czyli Yoongiego .

- no witam szefie , jakie są zadania na dziś ? - zapytałam wchodząc do biura Yoona i siadając na krześle .

- na razie nie ma nic szczególnego sama papierkowa robota .  Chcę ci się ? - spytał zmęczonym głosem

-Niezbyt - odpowiedziałam .

- A chuj zwale na Namjoona.. albo nie bo on coś zepsuje .. Taehyung się tym zajmie - odpowiedział z uśmiechem

- u was zawsze tak jest ? - spytałam bawiąc się na obrotowym krześle .

- zazwyczaj - odpowiedział roześmiany szef . 
- A kiedy będzie jakaś misja ?- zaczęłam kręcić się w kółko . 

-aż taki ci się nudzi? - spytał
-tak - odpowiedziałam od razu 
- Aishh.. no ciężko będzie bo na razie spokój na mieście - Rzekł chłopak wpatrując się we mnie . 
- No dobra to lecę do  domu , chyba że coś jednak jest do roboty oprócz dokumentów -  powiedziałam uśmiechając uwodzicielsko .

Chłopak nachylił się nade mną i  powiedział : 
- Możesz mi zrobić kawy - zaśmiał się i puścił mi oczko  . 

Zrezygnowana wstałam i słuchając wskazówek chłopaka skierowałam się do kuchni i zaczęłam robić kawę dla Yoona . Lubi Czarną z odrobiną mleka bez cukru . Dobrze nie zażyczył sobie  Latte albo Espresso . 

Zrobiłam kawę i ruszyłam z powrotem do biura Sugi by dać mu jego gorący napój. 
Usiadłam na ten sam fotel co wcześniej i znowu zaczęłam kręcić się na nim w kółko. 
Wtem do pomieszczenia wszedł zadyszany Jungkook. 
 
- Co ci się stało ? - spytał Yoongi , przeglądając jakieś papiery .
- No .. - próbował złapać oddech -  No bo .. Złapaliśmy jednego z ludzi Hope. Był uzbrojony - powiedział chłopak , prawie ducha wyzionął .

Moje oczy rozszerzyły się i były wielkości 5 złoty . Momentalnie zbladłam . 

-Jak to ? który ?! - wykrzyczał mój chłopak wstając z krzesła na baczność . 
-  Ma ciemne włosy i tatuaż na karku -   Powiedział jak opanował oddech 

U nas w mafii Hope była jedna taka osoba .. Jihyun. 
- Myszko , co się stało? - spytał chłopak podbiegając do mnie , bo gapiłam się w jeden punkt bez ruchu .  - Znasz go ? - Dodał . 
- to Jihyun ..  Informator i przynęta , daje się złapać po czym ucieka i mówi o wszystkim Hope - Powiedziałam  z lekkim ciarkami .
- Zostań tu , My się nim zajmiemy na dobre - powiedział , Wstał pocałował mnie w usta  przelotnie i wyszedł z Jeonem.  Siedziałam kilka minut w ciszy .. 

A co jeśli , Hope chcę mnie zabić , za to że odeszłam ... Nie nie zrobi tego .. Mafia Mina jest lepsza i większa.. na pewno sobie poradzą .. poradzimy raczej. bo pracuje teraz z nimi . 

po kilku minutowym rozmyślaniu usłyszałam krzyk i parę strzałów. Moje ciało było sparaliżowane .. nie wiedziała , kto  jak i czemu .. A co jeśli stało się coś Yoongiemu . 
odzyskałam poczucie rzeczywistości i wybiegłam z biura w stronę głosu . Zobaczyłam tam Yoongiego , i ślady krwi na ścianach i ludziach , oraz martwego człowieka Hope .  miał rozwaloną głowę .. widok zostawi mi traumę na stałe .. Stałam tam chwilę patrząc i próbując zrozumieć zaistniałą sytuacje . aż jeden z chłopaków mnie zauważył . 

- T/I? co ty tu robisz ?! - spytał Namjoon , który na mój widok upuścił chłopaka , nie żyjącego chłopaka. 
Nic nie odpowiadałam stałam w ciszy ... Po czym wróciłam szybko do biura Sugi .. 
zaczęłam płakać ..  pracuje w mafii parę lat.. ale szczerze nigdy nie widziałam znajomej osoby martwej . 
Usłyszałam skrzypienie drzwi i kroki .. nie odwróciłam się . Aż osoba , która weszła się odezwała 

oczami z poza Mafii // Min YoongiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz