Dzisiaj jest dzień kiedy zaczynam swoją pracę jako asystentka samego szefa czyli Yoongiego .
- no witam szefie , jakie są zadania na dziś ? - zapytałam wchodząc do biura Yoona i siadając na krześle .
- na razie nie ma nic szczególnego sama papierkowa robota . Chcę ci się ? - spytał zmęczonym głosem
-Niezbyt - odpowiedziałam .
- A chuj zwale na Namjoona.. albo nie bo on coś zepsuje .. Taehyung się tym zajmie - odpowiedział z uśmiechem
- u was zawsze tak jest ? - spytałam bawiąc się na obrotowym krześle .
- zazwyczaj - odpowiedział roześmiany szef .
- A kiedy będzie jakaś misja ?- zaczęłam kręcić się w kółko .-aż taki ci się nudzi? - spytał
-tak - odpowiedziałam od razu
- Aishh.. no ciężko będzie bo na razie spokój na mieście - Rzekł chłopak wpatrując się we mnie .
- No dobra to lecę do domu , chyba że coś jednak jest do roboty oprócz dokumentów - powiedziałam uśmiechając uwodzicielsko .
Chłopak nachylił się nade mną i powiedział :
- Możesz mi zrobić kawy - zaśmiał się i puścił mi oczko .
Zrezygnowana wstałam i słuchając wskazówek chłopaka skierowałam się do kuchni i zaczęłam robić kawę dla Yoona . Lubi Czarną z odrobiną mleka bez cukru . Dobrze nie zażyczył sobie Latte albo Espresso .
Zrobiłam kawę i ruszyłam z powrotem do biura Sugi by dać mu jego gorący napój.
Usiadłam na ten sam fotel co wcześniej i znowu zaczęłam kręcić się na nim w kółko.
Wtem do pomieszczenia wszedł zadyszany Jungkook.
- Co ci się stało ? - spytał Yoongi , przeglądając jakieś papiery .
- No .. - próbował złapać oddech - No bo .. Złapaliśmy jednego z ludzi Hope. Był uzbrojony - powiedział chłopak , prawie ducha wyzionął .
Moje oczy rozszerzyły się i były wielkości 5 złoty . Momentalnie zbladłam .
-Jak to ? który ?! - wykrzyczał mój chłopak wstając z krzesła na baczność .
- Ma ciemne włosy i tatuaż na karku - Powiedział jak opanował oddech
U nas w mafii Hope była jedna taka osoba .. Jihyun.
- Myszko , co się stało? - spytał chłopak podbiegając do mnie , bo gapiłam się w jeden punkt bez ruchu . - Znasz go ? - Dodał .
- to Jihyun .. Informator i przynęta , daje się złapać po czym ucieka i mówi o wszystkim Hope - Powiedziałam z lekkim ciarkami .
- Zostań tu , My się nim zajmiemy na dobre - powiedział , Wstał pocałował mnie w usta przelotnie i wyszedł z Jeonem. Siedziałam kilka minut w ciszy ..
A co jeśli , Hope chcę mnie zabić , za to że odeszłam ... Nie nie zrobi tego .. Mafia Mina jest lepsza i większa.. na pewno sobie poradzą .. poradzimy raczej. bo pracuje teraz z nimi .
po kilku minutowym rozmyślaniu usłyszałam krzyk i parę strzałów. Moje ciało było sparaliżowane .. nie wiedziała , kto jak i czemu .. A co jeśli stało się coś Yoongiemu .
odzyskałam poczucie rzeczywistości i wybiegłam z biura w stronę głosu . Zobaczyłam tam Yoongiego , i ślady krwi na ścianach i ludziach , oraz martwego człowieka Hope . miał rozwaloną głowę .. widok zostawi mi traumę na stałe .. Stałam tam chwilę patrząc i próbując zrozumieć zaistniałą sytuacje . aż jeden z chłopaków mnie zauważył .
- T/I? co ty tu robisz ?! - spytał Namjoon , który na mój widok upuścił chłopaka , nie żyjącego chłopaka.
Nic nie odpowiadałam stałam w ciszy ... Po czym wróciłam szybko do biura Sugi ..
zaczęłam płakać .. pracuje w mafii parę lat.. ale szczerze nigdy nie widziałam znajomej osoby martwej .
Usłyszałam skrzypienie drzwi i kroki .. nie odwróciłam się . Aż osoba , która weszła się odezwała
CZYTASZ
oczami z poza Mafii // Min Yoongi
FanfictionSzef własnej mafii który rządzi połową miasta i dziewczyna z przeciwnej mafii która wykonuje polecenia szefowej. spotykają się i mimo wrogich mafii zakochują się w sobie kiedy ta zaczyna pracę u niego