Szef własnej mafii który rządzi połową miasta i dziewczyna z przeciwnej mafii która wykonuje polecenia szefowej. spotykają się i mimo wrogich mafii zakochują się w sobie kiedy ta zaczyna pracę u niego
A w sumie to mam już wyjebane w to wszystko skoro nie chcę dać mi się wytłumaczyć tylko wierzy głupim nagranią . Skoro tak postanowiła , okej . Może jak Hope faktycznie jest od niej lepsza . Ubrałem się wziąłem kluczyki od auta i pojechałem do Hope .
Koniec pov Sugi.
Obudziłam się rano wtulona w kooka. O mój boże ..czy ja na prawdę się z nim przespałam.. ale w sumie nie żałuję Yoongi mógł to zrobić to ja też . Niech sobie idzie do tej Hope skoro mu z nią było tak dobrze i zniknął z domu bo był u niej . A ja głupia mu wierzyłam że mnie kocha na prawdę . Chwilę później poczułam lekkie wiercenie się a chwilę później zobaczyłam że Jungkook też już nie śpi . - hej śpiochu - powiedziałam - cześć , a ty już nie śpisz ? - zapytał chłopak zaspanym głosem.
- obudziłam się chwilę przed tobą - odpowiedziałam
- żałujesz tego co robiliśmy - wzięłam głęboki oddech na te pytanie - szczerze to nie - powiedziałam po chwili namysłu
Nagle do pokoju wszedł J-Hope .
-Ej Yoongi znowu zniknął ... Co wy robicie tu razem ? - zapytał Hoseok .
- nie jestem z Yoongim , mam go dość niech idzie do Hope - powiedziałam chłodno. - a Kook pozwolił mi mieszkać w swoim pokoju bym nie wylądowała na ulicy - dodałam
- a okej , Zniknęły wszystkiego jego rzeczy i auto - rzucił po chwili ciszy . ____________________________
Ludzie jestem na 7 miejscu z książką dziękuję ❤️❤️❤️
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
____________________________
Nie przejęłam się tym zbytnio wiedziałam,gdzie pojechał do Hope.
Obróciłam się plecami do Hoseoka i nie słuchałam już co mówi o Sudze. Dla mnie temat był skończony . Woli tą szmatę to niech se ją rucha .
Minęło kilka godzin. Po paru dniach wyszłam w końcu z pokoju . Zeszłam do salonu gdzie była cała 6 . Usiadłam między kookiem a V . Przyznam było ciepło między nimi.
- a mogę mieć pytanie? - rzuciłam nagle -jasne , pytaj śmiało - uśmiechnął się Mooni - bylibyście źli jak bym nie była już z Sugą ? - bawiłam się palcami u rąk - nie a czemu ? - nagle telewizor został wyłączony .
- bo .. mi się podoba kookie ..- powiedziałam nieśmiało
